"Milionerzy": Przeprowadzka z TVN-u do Polsatu
"Milionerzy" to jeden z najpopularniejszych programów rozrywkowych na świecie. Do Polski trafił w 1999 roku i od razu stał się hitem. Od samego początku z formatem był związany Hubert Urbański (59 l.). Chociaż "Milionerzy" kilka razy znikali z anteny TVN-u, to lubiany prezenter zawsze wracał na fotel prowadzącego.
Pod koniec czerwca pojawiła się informacja, która zelektryzowała fanów programu - TVN kończy emisję "Milionerów". Kultowy teleturniej szybko znalazł nowy dom w Polsacie. Kilka lat temu podobny los spotkał "Taniec z Gwiazdami", który od 2024 roku nadawany jest w słonecznej stacji pod szyldem "Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami".
Do Polsatu przeszedł również Hubert Urbański. Nowy gwiazdor stacji skwitował swoje przejście krótko: "To była naturalna decyzja". 29 lipca nastąpiła oficjalna przeprowadzka "Milionerów" do Polsatu. Pierwszy odcinek nowej serii został wyemitowany 1 września.
Zobacz również: Cynamonowa katastrofa w "Milionerach". Uczestniczka rozłożyła się na klasyce. Kuriozalna odpowiedź hitem sieci
"Milionerzy" w Polsacie. Padła główna wygrana!
Wiele osób próbowało już swoich sił w programie, ale tylko część z nich usłyszała pytanie za milion złotych. W poniedziałek 10 listopada usłyszał je Bartosz Radziejewski. Gdy Hubert Urbański zapytał: "Co rozpali zmysły sapioseksualisty lub sapioseksualistki?", w studiu zapadła cisza. Po chwili padła prawidłowa odpowiedź! Tym samym 34-latek z Wrocławia został kolejnym milionerem!
Bartosz Radziejewski z wykształcenia jest magistrem dyplomacji, wybrał jednak karierę w banku i z powodzeniem ją rozwija. Wolny czas lubi spędzać na łonie natury, ma nietypowe hobby – uwielbia spać pod gołym niebem. Spędził już w ten sposób kilkaset nocy. To upodobanie podziela narzeczona Bartosza, Asia, która wspierała go podczas gry o milion.
Przez program przeszedł jak burza i tylko kilka razy miał wątpliwości co do poprawnej odpowiedzi.
Jeśli chodzi o ten renesans, to decydowała moja historyczna wiedza. Od razu skłaniałem się ku poprawnej odpowiedzi, natomiast ranga tego etapu sprawiała, że musiałem wszystko dwa razy dłużej rozważyć. Naprawdę to tylko dwa pytania – to za pół miliona, związane z Mazurkiem Dobrowskiego w Polskim Radiu, a drugie o styl wychowania FAFO, to były pytania, gdzie musiałem dojść do odpowiedzi. Cała reszta to było raczej upewnienie się, że wszystko to, co siedzi w głowie, jest prawidłowe - powiedział Radziejewski w rozmowie z Polsatem.
Zdradził również, na co przeznaczy wygraną w programie.
Dokładnie tak jak zapowiadałem w castingu, będzie to budowa domu. Pomimo że jestem raczej człowiekiem lasu, gór, natury, to jednak jestem na takim etapie życia, gdzie chciałbym mieć prawdziwy dom i chciałbym go po prostu albo zbudować, albo odbudować. Część wygranej na pewno przeznaczę też na własny rozwój. Zamierzam rozpocząć studia MBA - wyznał zwycięzca "Milionerów".
Zobacz również: Wielka wpadka w "Milionerach". Co za kompromitacja!
Zobacz więcej zdjęć. W "Milionerach" padła główna wygrana. Kim jest zwycięzca?