Paulla kotletów się nie wyrzeknie

Paulina Ignasiak postanowiła zdradzić tygodnikowi "Świat&Ludzie", że uwielbia jeść mięso, z wyjątkiem drobiu. Wszystko przez traumatyczne wspomnienia sprzed lat:

- Wychowałam się w małej miejscowości i pamiętam, jak się te kury oskubywało i patroszyło. To było dla mnie, dziecka, tak okropne i obrzydliwe, że do dziś na tykam drobiu - wyznała Paulla.

Jak mówią znajomi artystki, piosenkarka na samą myśl o kurczaku czy kaczce dostaje mdłości. Jednak nie myśli o wegetarianizmie, bo nie wytrzymałaby na diecie złożonej jedynie z warzyw i owoców.

Cóż... dobry kotlet nie jest zły - wiedzą to wszystkie gwiazdy show biznesu, nawet te, które na mięso patrzą wilkiem.