PRAWO AGATY 3 sezon. Agnieszka DYGANT zdradza: AGATA i MAREK Dębski będą coraz bliżej

2013-03-02 13:00

Tak mocnych odcinków serialu PRAWO AGATY jeszcze nie było. Agnieszka Dygant (40 l.) opowiada, co w najbliższym czasie wydarzy się w najpopularniejszej polskiej kancelarii adwokackiej. Odsłania też kulisy powstania serialu.

PRAWO AGATY 3 SEZON, odc. 2. Anna DERESZOWSKA w Prawie Agaty. UWIEDZIE MARKA Dębskiego? - ZDJĘCIA >>>

- Czy przygotowując się do roli Agaty, czytała pani książki związane z prawem, przyglądała się rozprawom?

- Prawdę mówiąc nie, ale mam koleżankę, która jest prawniczką, więc wypytywałam ją o różne rzeczy, przyglądałam się jej zachowaniu i sposobowi, w jaki się ubiera. Bardziej skupiłam się na tym, jakim Agata jest człowiekiem, jakie są jej cechy, czym się kieruje w życiu i jak to przekłada się na pracę.

- Miała pani wpływ na kierunek, w którym będzie się rozwijać pani bohaterka?

- Przy produkcji serialu NIANIA poznałam się z Bogusiem Lipskim (producentem PRAWA AGATY - przyp. red.). Kiedy NIANIA się skończyła, wiedzieliśmy, że chcemy dalej razem pracować. Mieliśmy pomysł na serial o prawniczce. Kiedy się okazało, że stacja TVN jest zainteresowana projektem, zaczęliśmy rozmawiać i myśleć, co dalej i w którą stronę ma to iść. Ten scenariusz znam od pierwszego odcinka, od pierwszego słowa. Oboje mieliśmy wpływ na to, jak będzie wyglądało życie Agaty. Chcieliśmy, żeby była twardzielką. Z jednej strony niepozorną zapracowaną dziewczyną, z drugiej zaś potrafiącą zawalczyć o siebie i o innych. A z takich drobnych rzeczy to ja wymyśliłam, że Agata będzie nosiła kucyk.

PRAWO AGATY - więcej o serialu >>>

- Czy nadal decyduje pani o tym, co stanie się w życiu Agaty?

- Mam na to jakiś wpływ, ale tu nie chodzi o to, czyje jest na wierzchu i kto ma ostateczny głos w sprawie. Nad tym projektem pracuje spory zespół ludzi. Ufamy sobie, słuchamy się nawzajem i zawsze wygrywają najlepsze pomysły.

- Rzadko się zdarza, aby ktoś był tak zaangażowany w serial.

- Pewnie tak. To też jest wynik zaufania, jakie ma do mnie ekipa serialu, a przede wszystkim producent. Oczywiście poczytuję to za luksus, ale też ciąży na mnie pewna odpowiedzialność. Nie ukrywam, że myślenie o "Agacie" nie kończy się w momencie, kiedy opuszczam plan. Właściwie przez pierwszy rok byłam tak wkręcona w sprawę, że brakowało mi czasami zdrowego dystansu. Bardzo mi się podoba ten rodzaj zaangażowania i nie chciałabym już, żeby było inaczej.

- Nie mogę nie spytać o wątek uczuciowy Agaty z Markiem (Leszek Lichota - przyp. red.). Czy w końcu połączy ich miłość?

- Będą się wspierać. Ich relacja będzie coraz bliższa, jednak wciąż będzie można wyczuć pewien rodzaj dystansu. Agata i Marek chyba już tacy są, u nich nic do końca nie może być proste.

- Podobno w nowych odcinkach PRAWA AGATY kancelaria będzie miała spore kłopoty?

- Agata zostanie wmanewrowana w zawiłą intrygę, w konsekwencji trójka przyjaciół wpadnie w tarapaty i kancelaria będzie miała nowego właściciela. Zagra go Jan Frycz, więc chyba będzie ciekawie.

Chcesz wiedzieć więcej o serialu PRAWO AGATY? Polub nas na FACEBOOKU!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki