Reżyser "Rancza" wprost o następcy Królikowskiego. Inni aktorzy nie mają szans

2021-08-17 17:47

Fani serialu "Ranczo" wciąż mają nadzieję, że produkcja TVP doczeka się kontynuacji. Serial ceniony jest za zabawne dialogi i fantastycznych bohaterów granych przez m. in. Ilonę Ostrowską, Cezarego Żaka, Artura Barcisia i Pawła Królikowskiego, który niestety odszedł z tego świata w lutym 2020. Reżyser "Rancza" wciąż pytany jest o dalsze przygody Lucy i Kusego. W końcu postanowił postawić sprawę jasno. Kto mógłby zastąpić Pawła Królikowskiego?

Paweł Królikowski, Ilona Ostrowska. Serial Ranczo

i

Autor: AKPA Paweł Królikowski, Ilona Ostrowska. Serial "Ranczo"

Wojciech Adamczyk - reżyser "Rancza" wciąż musi odpowiadać na pytania dziennikarzy i fanów w sprawie kontynuacji serialu. W mediach od kilku lat pojawia się mnóstwo spekulacji, co do możliwego powrotu produkcji do TVP. Ostatni raz mogliśmy oglądać serial w 2016 roku. Paweł Królikowski, czyli odtwórca roli Kusego ponoć bardzo chciał znów wrócić na plan. Ujawniono nawet, kto mógłby go zagrać! Niestety zmarł po wyczerpującej walce w szpitalu. Został pochowany 5 marca 2020 w Alei Zasłużonych na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach. Poniżej galeria, w której zobaczycie, jak zmienił się jego grób. Co do kontynuacji "Rancza", reżyser wyraził swoje ostateczne zdanie. 

SPRAWDŹ: Gdy skończyło się "Ranczo" Piotr Pręgowski zapadł się pod ziemię! Nie uwierzycie, co się z nim teraz dzieje!

Wojciech Adamczyk zdradził w rozmowie z jastrzabpost.pl, jak wygląda prawda o powrocie serialu "Ranczo":

Jeżeli w przyszłym roku nie nakręcimy, to już nie nakręcimy nigdy niczego. Będzie w tym roku książka. Dobrze by było wrócić jeszcze raz po latach. Ale też z drugiej strony wszystko ma swój koniec i trzeba się przyzwyczajać. 

Aktorka "Osieckiej" złamała nogę podczas tańca

ZOBACZ: Nowa pani architekt i zachwyt fanów. Wzruszające kulisy programu "Nasz Nowy Dom"

Reżyser ma w planach pełnometrażowy film pt. "Ranczo: Zemsta wiedźm". Jednak problemem wciąż są finanse: - Jeżeli uda się zdobyć finansowanie od Telewizji Polskiej, to w przyszłym roku będziemy tutaj, w Jeruzalu. A jeżeli się nie uda, to już nie. Czyli jeszcze nic nie jest przesądzone. Co do następcy Pawła Królikowskiego w roli Kusego, reżyser nie ma wątpliwości:

Nie ma takiego aktora. To byłoby nieuczciwe wobec Pawła i nieuczciwe wobec widzów. Jeżeli Paweł pojawiłby się w tym filmie, to na pewno przy wykorzystaniu istniejącej technologii.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki