Rodzina już walczy o fortunę po Whitney Houston!

2015-07-28 11:49

Wczoraj zmarła córka Whitney Houston, Bobbi Kristina Brown, która odziedziczyła po matce ogromną fortunę. Śmierć dziewczyny spowodowała, że pieniądze przejdą na najbliższego członka rodziny, czyli jej męża, Nicka Gordona. Jednak krewne Bobbi Brown zapowiadają sądowną walkę o spadek.

22-letnia Bobbi Kristina Brown od miesięcy była w śpiące spowodowanej nieodwracalnym uszkodzeniem mózgu. Lekarze nie byli w stanie pomóc dziewczynie, która początkowo leżała w szpitalu, a później umierała powoli w hospicjum. Córka znanej piosenkarki Whitney Houston odeszła w poniedziałek 27 lipca. - Bobbi Kristina Brown w końcu znalazła się w ramionach Boga. Chcemy podziękować wszystkim za ogromną miłość i wsparcie w ostatnich miesiącach - głosi oficjalne oświadczenie rodziny.

Bobbi otrzymała spadek po zmarłej matce. Podczas pobytu dziewczyny w szpitalu, fortunę trwonił jej mąż i jednocześnie przyrodni brat, Nick Gordon. Po śmierci Brown, pieniądze należą się Godonowi, jako najbliższej rodzinie. Ciotki tragicznie zmarłej 22-latki już zapowiedziały, że będą walczyć o spadek w sądzie. Krewne Bobbi zarzucały, Gordonowi, że nie interesował się stanem zdrowia swojej żony kiedy jeszcze żyła. O wiele bardziej interesowały go jej pieniądze.

Zobacz: Kim była Bobbi Brown, córka Whitney Houston? W chwili śmierci miała 22 lata

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki