Sasha Strunin w miniony weekend wyszła za mąż. Ceremonia przyciągała uwagę nie tylko romantycznym klimatem, ale też za sprawą wyjątkowej kreacji panny młodej. Suknia została uszyta z lekkiego, koronkowego materiału o florystycznym wzorze, który idealnie korespondował ze scenerią ceremonii. Gorsetowy krój pięknie podkreślał sylwetkę artystki, a delikatne ramiączka dodały jej lekkości i nowoczesnego charakteru.
POLECAMY: Sasha Strunin wróciła. Oto jej złote myśli [KONIECZNIE PRZECZYTAJ]
Sasha Strunin zachwyca minimalizmem
W czasach, gdy wiele gwiazd stawia na przepych, Sasha Strunin zdecydowała się na klasyczną i bardzo kobiecą formę. Suknia nie miała zbędnych ozdobników – całą uwagę przykuwała faktura materiału oraz perfekcyjny krój. To idealny przykład, jak z prostoty uczynić największy atut. Długość do ziemi, lekko rozszerzany dół i brak trenu nadały jej swobodnego, niemal eterycznego charakteru – idealnego na tak ważną ceremonię.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Aktorska para jest już po ślubie. Wśród gości gwiazda "M jak miłość"!
Zjawiskowa fryzura i kwiatowe akcenty na ślubie Sashy Strunin
Dopełnieniem stylizacji Sashy Strunin była naturalna, romantyczna fryzura. Rozpuszczone fale zostały częściowo upięte z tyłu, a całość ozdobiona została kwiatową kompozycją w odcieniach beżu i bieli. W tym szczególe – pokazanym na jednym ze zdjęć z Instagrama – widać, że Sasha zadbała o artystyczny sznyt i konsekwencję stylu.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Te gwiazdy powiedziały sobie "tak" w miniony weekend. Co za uroczystości!
Zarówno stylizacja panny młodej, jak i cała oprawa uroczystości wpisywały się w nurt slow wedding – ślubu, w którym mniej znaczy więcej, a każda decyzja jest przemyślana. Skromna, ale zachwycająca suknia, kwiaty w stylu boho, intymna atmosfera i muzyka na żywo – wszystko to stworzyło niezapomniany klimat.
Warto przypomnieć, że Sasha Strunin przez wiele lat związana była z producentem Markiem Piotrem Szumskim. Ich miłość się wypaliła, a artystka znalazła szczęście w ramionach Piotra Bajtlika (43 l.), aktora znanego m.in. z "M jak Miłość", "W rytmie serca" czy "Oko za oko"