Skandaliczne zachowanie na Konkursie Chopinowskim! Pracownik TVP został ukarany

2025-10-16 11:00

Trwa XIX edycja Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina. W rywalizacji biorą udział najlepsi z najlepszych. Ich interpretacje utworów polskiego kompozytora zachwycają. Niestety, nieco gorzej jest z organizacją samego konkursu. Niedawno głośno było o zachowaniu jednego z operatorów. TVP przeprasza i wyciąga konsekwencje.

Konkurs Chopinowski

i

Autor: PAWEL DABROWSKI / SUPER EXPRESS

Konkurs Chopinowski: Zachwycające występy i wpadki organizacyjne

Konkurs Chopinowski to jeden z najstarszych i najbardziej prestiżowych konkursów muzycznych na świecie. Odbywa się co pięć lat w Warszawie i biorą w nim udział młodzi wirtuozi fortepianu z całego świata. Zwycięstwo w konkursie jest niemal gwarancją sukcesu, a przed laureatami stoją otworem największe sale koncertowe.

Wśród zwycięzców Konkursu Chopinowskiego jest czterech Polaków. W 1949 roku Halina Czerny-Stefańska zajęła pierwsze miejsce ex aequo z Bellą Dawidowicz. W 1955 roku zwyciężył Adam Harasiewicz, a dwadzieścia lat później Krystian Zimerman. Na kolejnego polskiego laureata trzeba było poczekać aż do 2005 roku. Pierwsze miejsce zajął wtedy Rafał Blechacz. Do tegorocznego półfinału zakwalifikowało się trzech Polaków: Piotr Alexewicz, Piotr Pawlak oraz Yehuda Prokopowicz.

O ile uczestnicy konkursu zachwycają swoją grą, to organizacja pozostawia wiele do życzenia. Podczas jednego z koncertów telewidzowie zwrócili uwagę na zachowanie publiczności. Zamiast muzyki słychać było kaszel, chrząkanie i inne odgłosy dochodzące z sali. Internauci narzekali również na skrzypiące krzesła jurorów oraz zwrócili uwagę na fakt, że pianiści zmuszeni są pić prosto z butelek. Pojawiły się również doniesienia o faworyzowaniu przez jurorów uczestników, z którymi mieli okazję spotkać się podczas innych muzycznych wydarzeń.

Zobacz również: Ekspert ocenia decyzję jury Konkursu Chopinowskiego. Wyrzucili wybitnego Polaka! "To wręcz szokuje"

Skandaliczne zachowanie na Konkursie Chopinowskim. TVP wyciąga konsekwencje

Kilka dni temu doszło do kolejnej nieprzyjemnej sytuacji. Podczas występu amerykańskiego pianisty Williama Yanga, jednemu z operatorów zaczął dzwonić telefon. Nie było to jego jedyne przewinienie. W sieci pojawiło się wiele negatywnych komentarzy dotyczących jego zachowania. Sam Yang również miał skarżyć się na hałas w trakcie jego występu.

Kamerzysta, który filmował na estradzie, nie wyłączył dzwonka telefonu, który wielokrotnie dzwonił w czasie występu, szurał krzesłem, przestawiał w trakcie grania kamerę, gadał do mikrofonu, miał założone słuchawki w ten sposób, że na widowni słychać było dochodzące z nich komentarze, w trakcie występu wstawał po swój plecak rzucony z dala od krzesła, zsuwała mu się kurtka powieszona na oparciu itd... - oburzał się jeden z fanów konkursu.

Telewizja Polska w oświadczeniu przekazanym mediom przeprosiła za zaistniałą sytuację. 

Taka sytuacja nigdy nie powinna mieć miejsca. Informujemy, że operator, który dopuścił się zaniedbań, został odsunięty od pracy przy Konkursie Chopinowskim - napisano w oświadczeniu. 

Poinformowano, że nie będzie on pracować przy Konkursie Chopinowskim. 

Jednocześnie zapewniamy, że postępowanie operatora nie miało wpływu na jakość transmisji koncertu, co potwierdzili zarówno widzowie, jak i realizatorzy dźwięku. Nie traktujemy tego jednak jako okoliczności łagodzącej - przekazał Tomasz Wiaderek, kierownik działu komunikacji stacji.

Zobacz również: Stroje uczestników Konkursu Chopinowskiego wywołały burzę w sieci. "Można przełączyć na Top Model"

Super Express Google News
Sonda
Dlaczego właśnie teraz warto mówić o Konkursie Chopinowskim?
Konkurs chopinowski. Tragiczny los polskich pianistów. Samobójstwo, wypadek, zagłada. Niezapomniani

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki