Smutne zwierzenie siostry Emiliana Kamińskiego. Stockinger mówi o przyczynie śmierci aktora

2023-01-05 10:29

Śmierć Emiliana Kamińskiego (+70 l.) była ogromnym ciosem dla jego najbliższych, w tym siostry, Doroty (68 l.). Zaledwie tydzień przed rodzinną tragedią widziała się ona z Tomaszem Stockingerem (68 l.). Wyznała mu wówczas, w jakim stanie jest jej brat. Teraz Stockinger opowiedział o przyczynach śmierci Kamińskiego.

Smutne zwierzenie siostry Emiliana Kamińskiego. Stockinger mówi o przyczynie śmierci aktora

i

Autor: AKPA/Krzemiński Jordan Smutne zwierzenie siostry Emiliana Kamińskiego. Stockinger mówi o przyczynie śmierci aktora

Śmierć Emiliana Kamińskiego złamała serca jego bliskich. W rozpaczy pogrążyła się nie tylko żona aktora, Justyna Sieńczyłło, ale również m.in. jego syn oraz siostra, Dorota Kamińska. Ta ostatnia była bardzo związana ze zmarłym Kamińskim. - Zawsze trzymaliśmy sztamęmówiła w jednym z wywiadów. I choć swego czasu ich stosunki wyraźnie ochłodziły się, udało im się odbudować nić porozumienia po wspólnym występie w "Porwaniu Sabinek".

Co wiemy o przyczynach śmierci Emiliana Kamińskiego? Tomasz Stockinger zabrał głos. Wyjawił, co mówiła mu Dorota Kamińska

Tomasz Stockinger to serialowy mąż Doroty Kamińskiej. Aktorzy wspólnie grają w "Klanie". Spotkali się na planie serialu na tydzień przed śmiercią Emiliana Kamińskiego. Stockinger znał także zmarłego aktora. W rozmowie z "Faktem" opowiedział, jak go wspomina. 

Emilian miał mnóstwo energii. Od momentu, jak się z nim w szkole teatralnej zaprzyjaźniłem, to miałem wrażenie, że idzie pełną piersią i oddycha na "maksa". Był bezkompromisowy i to mi się bardzo podobało. On osiągał wszystko, co chce. Miał po drodze dużo trudności związanych z teatrem, a wszystko to pokonywał. Normalnie jak żołnierz na pierwszej linii frontu. Trudno zrozumieć, że ktoś tak silny, ambitny i produktywny odszedł od nas i dał się pokonać rakowi. Wniosek z tego jest jeden - że każdemu się to może zdarzyć. Jak przychodzi raczysko, to często jest to wyrok i bezradność. Medycyna XXI w. niestety w takich sytuacjach jest bardzo bezradna - opowiadał tabloidowi.

Jak dodał Tomasz Stockinger, gdy ostatnio widział się z Dorotą Kamińską, ta zwierzyła mu się z tego, w jakim stanie jest jej brat. Kontaktował się z nią również po śmierci Kamińskiego. 

Współczuję Dorocie Kamińskiej. Słyszałem się z nią przez telefon. To dla niej trudny czas. Widzieliśmy się tydzień przed śmiercią Emiliana Kamińskiego na planie "Klanu". Wtedy się dowiedziałem o jego chorobie, na tydzień przed świętami - mówił "Faktowi". - Dorota była w strasznym stanie, ledwo stała na nogach. Mówiła, że ten stan raka jego jest bardzo już zaawansowany i to kwestia dni, jak odejdzie. Myślę, że ona za tydzień będzie już na planie "Klanu" i wtedy na żywo porozmawiamy. Jak się widzieliśmy ostatni raz, to wtedy się dowiedziałem, że on już kilka lat chorował, ale nikomu o tym nie mówił, nie chciał się nad sobą użalać.

Zobacz również poniższą galerię zdjęć: Wzruszające napisy na szarfach na pogrzebie Emiliana Kamińskiego

Sonda
Czy ceniłeś role Emiliana Kamińskiego?
Pogrzeb Emiliana Kamińskiego. Artystę żegnały tłumy.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki