Szelągowska przeprowadziła nieudaną metamorfozę? Internauci bezlitośni: "Szaro, buro, ponuro i nudno"

Dorota Szelągowska to jedna z najpopularniejszych polskich projektantek wnętrz, która od 2014 roku prowadzi w TVN-ie programy o tematyce wnętrzarskiej, m.in. "Dorota was urządzi", "Totalne remonty Szelągowskiej" oraz "Domowe rewolucje". Prezenterka nie tylko pokazuje wykonane przez siebie aranżacje wnętrz, ale także dzieli się z widzami przydatnymi wskazówkami i projektami, które można wykonać w domowym zaciszu. Posiada ona również własne studio projektowe. 

Szelągowska zawsze stara się spełnić oczekiwania swoich klientów. Niemal każdy odcinek jej programu kończył się łzami szczęścia, gorącymi podziękowaniami i zachwytami. Niestety, nawet tak doświadczonej projektantce zdarzyło się zaliczyć wpadkę. W wywiadzie z magazynem "Gala" Szelągowska przytoczyła historię, która jest dla niej bardzo przykrym wspomnieniem:

"Rzeczywiście była sytuacja, gdzie bohaterom nie do końca podobał się remont. Potem co prawda zmienili zdanie, ale dla nas to był straszny policzek. Chodziliśmy do tyłu przez dwa tygodnie, bo ten finał i ta radość u ludzi to jest tak naprawdę paliwo napędowe na kolejne remonty".

Nieudany projekt Doroty Szelągowskiej? Ostra krytyka internautów

Szelągowska prowadzi profil na Instagramie, na którym dzieli się z obserwatorami swoimi aranżacjami. O ostatnim projekcie napisała:

"Wnętrze, w którym dominuje biel, czerń i szarości ocieplone akcentami drewna. Klientka prosiła o minimalizm, który stopniowo został przełamany bogatszą formą lamp i dodatków. Ważną rolę odgrywa tu światło, które ociepla chłodną kolorystykę wnętrza oraz podkreśla różnorodne tekstury materiałów. Inwestorka chciała by pomieszczenia naturalnie przechodziły jedno w drugie – kuchnia jest jednocześnie częścią salonu. Właścicielka nie bała się mocnych akcentów czerni, które z odpowiednim oświetleniem oraz dodatkami tworzą przytulne i eleganckie wnętrza".

Niestety, ostatnia aranżacja zdecydowanie nie przypadła do gustu internautom. W komentarzach można przeczytać, że wnętrze jest zimne i ponure:

"Brakuje zieleni, przydałoby się ożywić, ponieważ jest smutno…"

"Takie trochę zimne muzeum, chociaż bardzo ładne"

"Ta aranżacja nie pasuje mi do pani"

"Uwielbiam Pani aranżacje, ale w tym wnętrzu nie chciałabym mieszkać. Ładne, ale jakieś takie zbyt sztuczne i bezduszne, jak dla mnie [...]"

A czy Wam podoba się ten projekt? Dajcie znać w komentarzach!

Zobacz w naszej galerii, jak mieszka Szelągowska!