Tomasz Sekielski zafundował żonie DEPRESJĘ. Ważne wyznanie dziennikarza

2022-02-22 6:00

Tomasz Sekielski (48 l.) uznawany jest za prawdziwego tytana pracy. Mało kto jednak zdaje sobie sprawę z tego, że sukces wymaga ogromnego poświęcenia od niego samego, ale i jego najbliższych. Sekielski opowiedział o tym w jednym z wywiadów.

Tomasz Sekielski zafundował żonie DEPRESJĘ

i

Autor: instagram/@tomaszsekielski

Tomasz Sekielski to pisarz i dziennikarz, który zajmuje się również tworzeniem filmów dokumentalnych. Wraz z bratem, Markiem Sekielskim, stworzył filmy "Zabawa w chowanego" oraz "Tylko nie mów nikomu", które wstrząsnęły opinią publiczną w Polsce. Na swoim koncie ma także współprace m.in. z WP, TVP i TVN. 

Choć teraz zajmuje się przede wszystkim tworzeniem filmów (wiosną 2022 roku światło dzienne ujrzy film "Korzenie zła", który opowiadać będzie o SKOK-ach), jego kariera niegdyś wyglądała nieco inaczej. Jako reporter "Faktów" TVN w latach 1997-2006 był on odpowiedzialny za relacjonowanie ważnych wydarzeń mających miejsce zarówno w Polsce, jak i na świecie. Była to niezwykle stresująca praca. Dziennikarz zapłacił za nią wysoką cenę - w pewnym momencie ważył już 185 kilogramów. W 2019 roku zdecydował się na operacyjne zmniejszenie żołądka i zadbanie o własne zdrowie poprzez zredukowanie zbędnych kilogramów. 

Tomasz Sekielski szczerze o cenie sukcesu

Myślę, że ta cena jeszcze nie do końca została zapłacona. Jej częścią były problemy zdrowotne, moja otyłość. Dla mnie jedzenie, od początku kompulsywne, było rozładowaniem emocji

- wyznał Sekielski w wywiadzie przeprowadzonym przez Beatę Nowicką dla "Twojego Stylu". Dodał, że wiele zawdzięcza swojej rodzinie.

Całe szczęście, że mam rodzinę. Myślę, że gdyby jej nie było i nie miałbym dokąd wracać, nie rozmawialibyśmy dzisiaj. Prowadziłem mocno wyniszczający tryb życia zawodowego. Żona stworzyła mi taką strefę komfortu, że mogłem jeździć w różne ciekawe zakątki świata, a dom z dziećmi w całości był na jej głowie 

- opowiadał dziennikarz. Wyjawił, że podjął walkę o własne zdrowie po rozmowie z koleżanką, która uświadomiła mu, jakie mogą być długofalowe skutki prowadzenia jego ówczesnego trybu życia. 

Przeczytaj również: Milionerzy: Pytanie o laureata Pokojowej Nagrody Nobla za trudne!

Jeśli umrzesz, Ania cię pochowa, popłacze, znajdzie sobie fajnego faceta i tyle. Ale jeśli staniesz się warzywem, twoja żona będzie musiała się tobą opiekować. Pomyślałeś o tym, jak Ania będzie obracać cię na łóżku, myć i zmieniać pampersy, skoro ważysz prawie 200 kilo?

- powiedziała mu znajoma. Tomasz Sekielski uświadomił sobie wówczas, że musi zmienić dotychczasowe przyzwyczajenia oraz zatroszczyć się o samego siebie. Co więcej, jego styl życia mocno wpływał również na jego żonę. 

Ania jest dzielną kobietą, nie chciała mnie dodatkowo obciążać i nigdy nie mówiła, w jakim stresie żyje. Dopiero po latach przyznała, jak bardzo się o mnie bała, bo nigdy nie miała pewności, czy wrócę. Teraz zmaga się z poważną depresją i zespołem stresu pourazowego (PTSD), które niestety ja jej zafundowałem. Bała się o moje życie, nie tylko w związku z moimi wyjazdami, ale też z powodu stanu, do jakiego się doprowadziłem 

- opowiedział dziennikarz. Żona Tomasza Sekielskiego, Anna, to prezes zarządu założonego przez niego wydawnictwa “Od deski do deski” oraz przewodnik PTTK. Małżeństwo ma dwoje dzieci. 

Koniecznie sprawdź: Premiera filmu "Mój dług". Ewelina Ruckgaber pozuje bez bielizny [GALERIA]

Zobaczcie w naszej galerii, jak zmieniał się Tomasz Sekielski:

Sonda
Uważasz, że filmy podobne do tych, które tworzą bracia Sekielscy, są potrzebne?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki