Camryn była jedną z tych artystek, które od najmłodszych lat wiedziały, że ich miejsce jest na scenie. Jako ośmiolatka nagrywała pierwsze piosenki, a jej rodzinę i znajomych nie dziwiło, że wkrótce zainteresowały się nią osoby z branży muzycznej. Jej talent, energia i charakterystyczny głos szybko przyciągnęły uwagę zarówno fanów, jak i znanych wykonawców. Choć jej kariera rozwijała się konsekwentnie przez lata, los okazał się dla niej wyjątkowo okrutny.
Zobacz też: Nie żyje znana influencerka. Została znaleziona martwa w samochodzie
Nie żyje popularna wokalistka. Miała tylko 26 lat!
Decydujący moment przyszedł, gdy Camryn nagrała swoje demo i wysłała je do Jeffa Pringle’a, późniejszego menadżera i jednej z najważniejszych postaci w jej karierze. Dzięki jego wsparciu zaczęła pojawiać się w coraz większych projektach. Jednym z pierwszych znaczących sukcesów była współpraca przy utworze"Wait and See", który trafił do ścieżki dźwiękowej filmu Judy Moody and the Not Bummer Summer.
Zanim jeszcze produkcja pojawiła się w kinach, Camryn zaczęła rozwijać swoją obecność w sieci. Publikowała własne nagrania na YouTube, dzięki którym zauważyli ją Greyson Chance i Cody Simpson.
Jeszcze większą popularność przyniosła jej współpraca z One Direction. Najpierw dołączyła do ich pierwszej trasy "Up All Night Tour", gdzie wystąpiła na siedmiu koncertach, a w 2013 roku ponownie pojawiła się na scenie przed ich występami w ramach "Take Me Home Tour".
W kolejnych latach Camryn wydała kilka singli. W 2016 roku występowała u boku Fifth Harmony.
Niestety 5 grudnia 2025 roku wydarzyła się tragedia. Jak podał portal "People", artystka zginęła w wyniku potrącenia podczas jazdy na hulajnodze elektrycznej. Rodzina zdecydowała się poinformować o jej śmierci dopiero 9 grudnia 2025 roku, dzieląc się poruszającym oświadczeniem na oficjalnym profilu piosenkarki.
Zobacz też: Nie żyje uczestnik "Must Be The Music". Ciężko chorował!
Zobacz naszą galerię: Tragiczny wypadek przerwał jej karierę. Miała tylko 26 lat i całe życie przed sobą!