Uczestnik programu groził Kubie Wojewódzkiemu atrapą pistoletu! Wstrząsające chwile na planie

2025-08-04 11:23

Kuba Wojewódzki w telewizji jest od wielu lat. Zanim został samozwańczym królem TVN, robił karierę w Polsacie. Wielką popularność przyniosła mu rola jurora w kultowym programie "Idol". To jednak tam doszło też do wstrząsającego wydarzenia. Jeden z odrzuconych przez jury uczestników na planie groził Kubie Wojewódzkiemu atrapą pistoletu! Historię tę opisał Jacek Cygan.

Ekipa jurorów programu "Idol": Kuba Wojewódzki, Jacek Cygan, Elżbieta Zapendowska i Robert Leszczyński. Była między nimi chemia

Kuba Wojewódzki, Jacek Cygan, Elżbieta Zapendowska i Robert Leszczyński tworzyli zgrany kwartet jurorów podczas pierwszych edycji programu "Idol". Na początku XXI wieku tym show żyła cała Polska. To w nim pierwsze kroki w poważnej artystycznej karierze stawiali tacy wokaliści jak: Alicja Janosz, Ewelina Flinta, Szymon Wydra, Tomek Makowiecki czy Anna Dąbrowska. Swoje pięć minut w "Idolu" miał także... Jakub Rutnicki, czyli obecny minister sportu. Wracając do ekipy jurorów, to czuć było, że pomiędzy tą czwórką jest prawdziwa chemia. Po latach co nieco na ten temat zdradził Jacek Cygan, który w muzycznym show telewizji Polsat uchodził za najbardziej łagodnego jurora. Na przeciwnym biegunie był Kuba Wojewódzki, który tak potrafił dopiec uczestnikom programu, że aż robiło się smutno. 

To dlatego Kuba Wojewódzki nie ma dzieci. Tajemnica samozwańczego króla TVN

Uczestnik "Idola" groził Kubie Wojewódzkiemu atrapą pistoletu

Jacek Cygan zamieścił na Instagramie stare zdjęcie w towarzystwie pozostałej trójki jurorów z programu "Idol". Przy okazji dodał obszerny wpis, w którym niespodziewanie opisał mrożące krew w żyłach zdarzenie, do którego doszło na palnie show. Kuba Wojewódzki musiał się mocno wystraszyć!

Tomek Makowiecki po latach zdradził krępującą prawdę o Kubie Wojewódzkim! Wszyscy się nabraliśmy

Kochani, ostatnio w sieci pojawiło się wiele razy to zdjęcie. Przyjaciele pytają mnie, jak to było i gdzie? Otóż nagrywaliśmy "Idola" we Wrocławiu, to tam wtargnął na plan jeden odrzucony uczestnik z atrapą rewolweru i groził Kubie Wojewódzkiemu. W przerwie poszliśmy do włoskiej Restauracji La Scala na wrocławskim rynku. I tam ktoś zrobił nam to zdjęcie, które wisi tam na ścianie do dzisiaj. Ela Zapendowska jeszcze z kieliszkiem wina, ja, Kuba i Robert, którego już nie ma (Robert Leszczyński zmarł w 2015 roku - red.). Lubiliśmy się, graliśmy na tych samych falach, dlatego "Idola" do dzisiaj się wspomina. Bo wyznawaliśmy credo, że muzyka jest najważniejsza

- napisał słynny tekściarz. 

W galerii prezentujemy, jak starzał się Kuba Wojewódzki

Sonda
Oglądałeś/aś pierwszą edycję "Idola"?
Super Express Google News
Sylwia Grzeszczak wspomina udział w Idolu. Do tej pory pamięta reakcję Wojewódzkiego!
Pokój Zbrodni
Kolumbijczycy kontra Polacy. Szokujące wydarzenia w Nowem | Pokój ZBRODNI

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki