Msza żałobna w Kościele Środowisk Twórczych
Uroczystości pogrzebowe rozpoczęły się w Kościele Środowisk Twórczych przy placu Teatralnym. Liturgię poprowadził ks. Andrzej Luter, duszpasterz artystów, który przypomniał o ogromnym dorobku Derfla i jego wkładzie w polską kulturę. W świątyni pojawili się m.in. Emilia Krakowska, Marian Opania, Tadeusz Chudecki, Agata Młynarska, Jan Młynarski, Wojciech Machnicki oraz liczni przedstawiciele środowiska muzycznego i teatralnego. Wśród żałobników była również Joanna Trzepiecińska, która jako jedna z pierwszych poinformowała o śmierci kompozytora, przypominając, że był ojcem chrzestnym jej syna.
Zobacz też: Polska kultura straciła mistrza. Nie żyje Jerzy Derfel, artysta o wielkim sercu i wyjątkowym dorobku
Ostatnia droga Jerzego Derfla
Początkowo planowano pochować artystę w rodzinnym grobie na Starych Powązkach, jednak rodzina zdecydowała inaczej. Po konsultacjach uznano, że Jerzy Derfel zasługuje na miejsce w Alei Zasłużonych na Cmentarzu Wojskowym, gdzie spoczywają wybitne postacie kultury.
Jako rodzina i przyjaciele Jerzego Derfla doszliśmy do wniosku, że dobrze byłoby, żeby Jurek jednak spoczął w Alei Zasłużonych na Powązkach Wojskowych, chociaż był najskromniejszym człowiekiem, jakiego znałem. Ale Jerzy po prostu na to zasługuje i stąd ta decyzja
- tak w rozmowie z "Faktem" wyjaśnił zmiany Kamil Malanicz, przyjaciel kompozytora. Po mszy kondukt udał się na Powązki Wojskowe. Nad urną przemawiał m.in. Sławomir Rogowski, podsekretarz stanu w Ministerstwie Kultury, przypominając o odznaczeniach, jakie artysta otrzymał za życia, w tym Krzyżu Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Hołd dla autora muzyki do „Misia”
Jerzy Derfel pozostawił po sobie imponujący dorobek – ponad 200 utworów oraz muzykę do najważniejszych filmów polskiej komedii. Wspominano jego bliską współpracę z Wojciechem Młynarskim i licznymi wokalistami, m.in. Ewą Bem, Alicją Majewską i Ireną Santor. Artyści podkreślali nie tylko profesjonalizm kompozytora, ale także jego skromność i życzliwość, które na zawsze pozostały jego znakiem rozpoznawczym.