Weronika Rosati, znana z konsekwentnego dążenia do sukcesu na zagranicznym rynku, nie zwalnia tempa. Mimo że na jej koncie znalazły się tylko niewielkie hollywoodzkie role, aktorka nie traci nadziei. Regularnie pojawia się na castingach, stara się być widoczna w środowisku i dba o to, by przypominać o sobie wśród amerykańskiej branży filmowej. Niedawno znów dała o sobie znać, pojawiając się na jednym z modowych eventów w Los Angeles.
Zobacz też: Weronika Rosati w szoku. Wystarczyło, że nie było jej w domu, a tu taka strata
Weronika Rosati bryluje na zagranicznym wydarzeniu
Weronika Rosati, która ukończyła prestiżowy Lee Strasberg Theatre and Film Institute, od lat funkcjonuje pomiędzy dwoma światami – polskim i amerykańskim. Choć w Polsce jej nazwisko wzbudza emocje i cieszy się sporą popularnością, w USA wciąż musi udowadniać swoją wartość. Dotychczas najczęściej powierzano jej epizodyczne występy, jednak nie zniechęca ją to do dalszych prób.
Zobacz też: Wielki sukces Weroniki Rosati na premierze "Balleriny". Przyćmiła światowe sławy
W ostatnich dniach aktorka pojawiła się na oficjalnej premierze filmu "Ballerina". Wydarzenie zgromadziło największe nazwiska światowego kina, a Weronika dokumentowała swoją obecność w mediach społecznościowych.
Nie minęło wiele czasu, a Rosati znów stanęła na czerwonym dywanie – tym razem na wydarzeniu organizowanym przez jeden z showroomów. Dla 41-letniej aktorki była to kolejna okazja, by zaprezentować się z jak najlepszej strony przed obiektywami. Wybór stylizacji był skromny – biały top, luźne spodnie i czarna kurtka tworzyły nonszalancki, a zarazem stylowy look, który idealnie wpisał się w kalifornijski klimat.
Weronika nie zapomniała oczywiście podzielić się tym wydarzeniem z fanami – na jej profilu na Instagramie pojawiło się kilka relacji, w których pokazała nie tylko siebie, ale także kulisy imprezy. Zazdrościcie?
Zobacz też: Wybory 2025: Tak głosują gwiazdy! Wieniawa na Bali, Weronika Rosati w USA, Rozenek w Turcji...
Zobacz naszą galerię: Weronika Rosati bryluje na zagranicznym wydarzeniu. Co za stylizacja!