- Wolę być śmieszny - oświadczył szczerze. - Kiedy muszę grać na poważnie, cieszy mnie koniec dnia pracy. Dlatego chętnie grał w zwariowanej komedii "Nie zadzieraj z fryzjerem", którą zobaczymy w tym tygodniu.
ndz., HBO, 20.10
Adam Sandler (44 l.) w komediach czuje się najlepiej. Gdy grał rolę komika ("Funny People", 2009), który dowiaduje się, że jest śmiertelnie chory, miał problemy z zagraniem poważnych scen.
- Wolę być śmieszny - oświadczył szczerze. - Kiedy muszę grać na poważnie, cieszy mnie koniec dnia pracy. Dlatego chętnie grał w zwariowanej komedii "Nie zadzieraj z fryzjerem", którą zobaczymy w tym tygodniu.
ndz., HBO, 20.10