Wyjawiła prawdę na temat Rutkowskiego. Szok, co wyszło po latach!

2025-07-12 5:00

Jak się niedawno okazało wspomnienia Sylwii Madeńskiej z programu "Taniec z Gwiazdami" nie należą do najłatwiejszych. Tancerka po latach postanowiła wrócić do czasu współpracy z Krzysztofem Rutkowskim i opowiedzieć, jak wyglądały kulisy ich wspólnych przygotowań do show Polsatu. Szok, co wyjawiła!

Krzysztof Rutkowski pojawił się w 13. edycji programu "Taniec z Gwiazdami", jednak jego przygoda z parkietem zakończyła się bardzo szybko – zdołał wystąpić zaledwie w dwóch odcinkach. Choć celebryta słynie z determinacji w pracy detektywa, w tanecznej rywalizacji nie poradził sobie najlepiej. Jurorka Iwona Pavlović bez ogródek oceniła go jako jednego z najsłabszych uczestników w historii programu. Partnerką Rutkowskiego na parkiecie była Sylwia Madeńska, która dopiero niedawno zdecydowała się opowiedzieć o kulisach ich krótkiej, ale intensywnej współpracy.

Zobacz też: Krzysztof Rutkowski dumny z syna. Co za osiągnięcie!

Sylwia Madeńska wyjawiła prawdę na temat współpracy z Krzysztofem Rutkowskim

Sylwia Madeńska, w rozmowie z portalem Party, zdradziła, że treningi z Krzysztofem Rutkowskim były dalekie od ideału. Jak przyznała, Krzysztof miał trudność z zapamiętywaniem choreografii, a jego wiek – choć z pozoru nieodczuwalny – wpływał na tempo nauki. Problemy z koncentracją i zaangażowaniem również dawały się we znaki. Tancerka ujawniła, że Rutkowski często się spóźniał i bagatelizował treningi. Jakby tego było mało, wokół Rutkowskiego nie brakowało kontrowersji, również w czasie emisji programu. Madeńska przyznała, że czasem była zaskoczona jego publicznymi wypowiedziami.

Lubimy się z Krzysiem, ale wie, że to był hardcore. To była tragedia. Krzysztof może nie wygląda na swój wiek, ale już trochę lat ma. Ciężko się pracuje z osobą, bardzo wolno łapał kroki, zapominał tych kroków. (...) Nie raz musiałam go przepychać, żeby go przestawiać, nie ma, że się pomylisz, bo to był live. (...) Spóźniał się, powiem szczerze, że w pewnym momencie odpuściłam, spóźniał się i mówił "chodź na kawę". Po pewnym momencie mówię, że i tak go nic nie nauczę, no to chodź na tę kawę. Stresu ile się najadłam, plus te afery, które tam Krzysiu mówił. Czasem się nie mówi takich rzeczy - powiedziała Madeńska.

Jakiś czas temu tancerka w innym wywiadzie zdradziła, że Rutkowski podczas treningów załatwiał prywatne sprawy przez telefon. 

Wydaje się, że Krzysztof nie ma czasu. Nawet jak trenowaliśmy do "Tańca z Gwiazdami" to połowę czasu spędzać na telefonie, włącznie, z tym że umawiał jakieś nowe sprawy, a także umawiał mycie samochodu - wyznała gorzko w rozmowie z dziennikarzem portalu pomponik.pl.

Zobacz też: W pancernym wozie i z uzbrojoną po zęby obstawą. Tak Rutkowscy przybyli na galę!

Zobacz naszą galerię:

Sonda
Lubisz rodzinę Rutkowskich?
Krzysztof Rutkowski z dodatkiem wartym fortunę i włosami jak z bajki
Super Express Google News

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki