Sprawy zaginięć młodych osób zawsze budzą ogromne emocje, zwłaszcza gdy dotyczą kogoś związanego z mediami. Tym razem chodzi o 24-letniego Filipa Trzoska z warszawskiego Bemowa. Chłopak opuścił swój dom, by udać się do pracy na ulicy Ostrobramskiej, jednak na miejscu nigdy się nie pojawił. Od tego momentu kontakt z nim urwał się całkowicie. Zaniepokojona rodzina natychmiast zaalarmowała policję oraz media, apelując o pomoc w odnalezieniu syna.
Zobacz też: Richard Chamberlain nie żyje. Przez 70 skrywał wielką tajemnicę, kiedy ją ujawnił, fanki wpadły w rozpacz
Zaginął młody dziennikarz
Filip w dniu zaginięcia ubrany był w czarne, garniturowe spodnie i ciemną koszulę. Miał ze sobą charakterystyczny, czarny plecak oraz identyfikator Polsat News, który jasno wskazuje na jego miejsce pracy. Wysoki, mierzący 192 centymetry mężczyzna, z pewnością zwraca na siebie uwagę - tym bardziej bliscy liczą, że ktoś mógł go widzieć w drodze do pracy lub już po opuszczeniu domu. Wzruszający apel w tej sprawie wystosowała jego mama, pani Małgorzata.
W dniu dzisiejszym zaginął mój syn Filip Trzosek. Wyszedł rano z domu na Bemowie do pracy na ulicy Ostrobramskiej. Do pracy nie dojechał. Nie ma z nim kontaktu, co nigdy nie miało miejsca. Błagam o pomoc każdego, kto go widział lub wie, gdzie przebywa. Filip ma 192 cm wzrostu. Ubrany był w czarne spodnie garniturowe i ciemną koszulę. Miał ze sobą czarny plecak i identyfikator Polsat News - czytamy w sieci.
Do poszukiwań przyłączyła się również redakcja Polsat News, podkreślając, że sprawa jest niezwykle poważna. Jak wynika z udostępnionych informacji, Filip zmagał się z problemami zdrowotnymi - chorował na depresję i przyjmował leki psychotropowe. To rodzi dodatkowe obawy, że mężczyzna może potrzebować natychmiastowej pomocy medycznej.
Policja została już oficjalnie poinformowana o zaginięciu. Funkcjonariusze apelują do mieszkańców Warszawy i okolic o czujność oraz zgłaszanie wszelkich śladów, które mogłyby pomóc w ustaleniu, co stało się z 24-latkiem. Każdy, kto mógłby przekazać istotne informacje, proszony jest o kontakt z najbliższą jednostką policji.
Sprawa błyskawicznie odbiła się szerokim echem w mediach społecznościowych. Internauci udostępniają komunikaty, licząc, że szybkie rozprzestrzenienie wiadomości zwiększy szansę na szczęśliwy finał. W komentarzach pod postami rodziny i redakcji dominują słowa wsparcia oraz nadziei na bezpieczny powrót Filipa.
Filip już odnaleziony
"Filip cały i zdrowy" - poinformowała mama chłopaka. 24-latek był poszukiwany od sobotniego poranka, gdy po raz ostatni widziano go, jak wychodził z domu do pracy. Dramatyczny apel o pomoc w odnalezieniu młodego mężczyzny pojawił się m.in. na profilu "Miejski Reporter". Wówczas podkreślano, że Filip może potrzebować natychmiastowej opieki medycznej, ponieważ zmaga się z depresją i przyjmuje leki psychotropowe.
Zobacz też: Nie żyje uczestnik "Must Be The Music". Ciężko chorował!
Zobacz naszą galerię: Groby znanych Polaków na cmentarzu ewangelickim w Warszawie. Niezapomniani, maj 2023