Tomasz Jakubiak zapisał się w pamięci widzów jako niezwykle charyzmatyczny kucharz, który wprowadzał pasję do programów kulinarnych i zarażał entuzjazmem młodych adeptów gotowania. Jego obecność w "MasterChefie" i innych produkcjach telewizyjnych, także tych dla dzieci i nastolatków, sprawiała, że widzowie chętnie śledzili każdy jego ruch. Jego nagła śmierć była ogromnym wstrząsem dla całej społeczności, a zwłaszcza dla żony Anastazji i pięcioletniego syna, Tomka. Pomimo głębokiego żalu kobieta postanowiła podjąć działania, które pozwolą zachować pamięć o Tomaszu i wspierać osoby dotknięte chorobami onkologicznymi.
Zobacz też: Wzruszający hołd w "MasterChefie". Żona Tomasza Jakubiaka wspomina zmarłego jurora
Anastazja Jakubiak założyła fundację. Tomek byłby z niej dumny!
W rozmowie z Ewą Drzyzgą i Krzysztofem Skórzyńskim Anastazja podzieliła się refleksjami na temat życia po stracie męża. Przyznała, że ból nie znika, a jedynie uczy, jak funkcjonować z tęsknotą. Dodała, że największą siłę daje jej kontynuacja działań, które Tomasz chciał realizować, pomaganie chorym i edukacja o prawdziwym obliczu chorób. W ramach fundacji "W kosmosie" niewykorzystane środki zebrane podczas zbiórki na leczenie Jakubiaka zostały przekazane organizacjom wspierającym osoby zmagające się z nowotworami. Anastazja planuje też stworzenie grupy wsparcia dla rodzin pacjentów i konkurs kulinarny dla młodych ludzi, którego nagrodą będzie stypendium za granicą. O nowym przedsięwzięciu kobieta napisała też na swoim instagramowym koncie.
Tomek gotował z pasji a pomagał z głębi serca. Kiedy sam potrzebował pomocy, dostał od Was jej ogrom. Marzył, aby ta wzajemność płynęła dalej, a pieniądze które pozostały po zbiórkach pomogły kolejnym osobom w potrzebie. Dlatego dzisiaj mogę, już oficjalnie, powiedzieć, że Fundacja w Kosmosie im. Tomka Jakubiaka rozpoczyna swoją działalność. Część środków przekazaliśmy już zaufanym organizacjom, tak by zostały najlepiej wykorzystane. Na moich i Tomka profilach, a teraz w naturalny sposób fundacyjnych, będziemy informować Was o naszych projektach. Celem fundacji jest mnożenie energii, którą rozdawał Tomek, zarażanie miłością do smaków i zbieranie funduszy, edukacja kulinarna dla najmłodszych czy wsparcie osób przewlekle chorych. Mam nadzieję, że już niedługo będę mogła zdradzić szczegóły naszych pierwszych działań. Dziękuję, że jesteście - Anastazja Jakubiak, Prezeska Fundacji w Kosmosie im. Tomka Jakubiaka - można przeczytać na instagramowym koncie Anastazji.
Najbardziej poruszający moment w programie nastąpił, gdy Anastazja opowiedziała o obchodach Wszystkich Świętych. Wyjawiła, że z synem mają swój rytuał: najpierw ona porządkuje grób Tomasza, a potem pozwala Tomkowi na rozmowę z tatą w samotności.
Ja z nim rozmawiam cały czas, ale to naprawdę mi bardzo pomaga. Jak byliśmy podczas Wszystkich Świętych na grobie, to mamy taki rytuał z moim synkiem, że najpierw oczywiście ja wszystko ogarniam, a potem mówię: "zostajesz sobie i rozmawiasz z tatą". On siada sobie sam obok tego grobu i zaczyna z nim rozmawiać. Oczywiście ja się odsuwam, żeby nadać im prywatność tej rozmowy i widzę, jak młody siedzi, gestykuluje i opowiada. Jedynym takim pytaniem, które nie ukrywam, że udało mi się usłyszeć, to że Tomuś zapytał Tomka: "No i jak tam tata u ciebie?". On prowadzi z nim normalny dialog - powiedziała w śniadaniówce.
Zobacz też: Młodzi uczestnicy "MasterChefa" żegnają Tomasza Jakubiaka. "Nie wierzę, że już cię z nami nie ma"
Zobacz naszą galerię: Żona Jakubiaka założyła fundację. Będzie pomagać. Tego chciał jej ukochany?