Co dalej z biznesem Piotra Woźniaka-Staraka? Wiadomo, kto go przejmie

2019-09-20 5:49

Agnieszka Woźniak-Starak (41 l.) jak na razie nie wraca do telewizji, ale ma plan na przyszłość. Piotr Woźniak-Starak (†39 l.), który 18 sierpnia zginął w tragicznym wypadku na jeziorze Kisajno, był założycielem firmy producenckiej Watchout Studio. Jak dowiedział się „Super Express” dziennikarka chce kontynuować jego dzieło. Nie pozwoli, by firma stworzona przez jej męża odeszła w zapomnienie i chce zostać producentem filmowym.

Agnieszka Szulim, Piotr Woźniak Starak

i

Autor: Damian Klamka Agnieszka Szulim, Piotr Woźniak Starak

To będzie dla niej duże wyzwanie. Agnieszka Woźniak-Starak nie chce, by firma jej męża przestała istnieć. Dziennikarka i gwiazda TVN, która pogrążona jest w żałobie, za jakiś czas zamierza rozpocząć pracę w Watchout Studio.

Nie ma się co dziwić. Agnieszka wie, że firma, którą stworzył jej mąż, była dla niego całym światem. Piotr realizował się jako producent filmowy, a jego kolejnym krokiem miał być reżyserski debiut. Filmy, które wyprodukował, czyli „Bogowie” i „Sztuka kochania” odniosły ogromny sukces – ten pierwszy obejrzało 2 261 565 widzów, nieco mniej „Sztukę kochania”. Starak wyprodukował ostatnio również kontynuację serialowego hitu „39 i pół tygodnia”. A na 44. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni miał premierę jego ostatni film „Ukryta gra”. Firma Staraka przynosi spore zyski. Jak podał tygodnik „Wprost”, w 2017 r. spółka miała ponad 27 mln zł przychodów, z czego 673 tys. zł zysku netto.

Agnieszka już od dawna wspominała, że chce pracować z mężem. Teraz planuje zająć miejsce męża i całkowicie poświęcić się firmie – zdradza nasz informator.
Znajomi gwiazdy twierdzą, że to będzie dla niej terapia, dzięki której szybciej stanie na nogi.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki