Legendarny polski dziennikarz jest bezdomny! Pracował w TVP i Polskim Radiu

2020-12-03 9:20

Zdzisław Mac (67 l.) od kilku lat jest bezdomny. Dziennikarz, który przed laty pracował w Programie III Polskiego Radia i dla TVP, opisał swoją tragiczną sytuację. Bez dachu nad głową został przez swojego nieżyjącego już brata. Mężczyzna jest bardzo schorowany i prosi o każdą pomoc.

Zdzisław Mac, bezdomny dziennikarz

i

Autor: Zdzisław Mac/Facebook

Sprawę Zdzisława Maca nagłośniło Katolickie Stowarzyszenie Dziennikarzy. Były pracownik Polskiego Radia (współtworzył audycje „Studio Poszukiwań” i „Zapraszamy do Trójki”) i Telewizji Polskiej za pośrednictwem mediów społecznościowych opisał swoją bezdomność. - To już prawie trzy lata, kiedy żyję wśród bezdomnych. Wcześniej im tylko pomagałem. W pewnym momencie sam nim zostałem - wyjawił dziennikarz. Przyznał, że bez dachu nad głową został przez brata. - Okradł mnie z majątku całego życia nieświętej pamięci brat. Skorzystał z okazji. Sparaliżowany po wypadku samochodowym, przez miesiące przebywałem w szpitalu. Sprzedał wszystko. Zniknął. Później zmarł, o czym nie wiedziałem, a po mój majątek wpadł na chwilę jego syn z USA - napisał.

Zdzisław Mac jest bardzo schorowany. Przeszedł trzy zawały i ma podejrzenie raka płuc. - Zostałem schorowanym bezdomnym. Trzy zawały serca, zniszczone kolano, uszkodzony kręgosłup, podejrzenie raka płuc /kara za palenie bez umiaru - stwierdził.

Dziennikarz przyznaje, że dzięki pomocy Anioła nie chodził nigdy głodny i źle ubrany. Wspomniał także, że był w więzieniu. Po blisko 50 latach w zawodzie musi utrzymywać się teraz z kilkuset złotych emerytury.

Była żona gwiazdora "Słonecznego patrolu" bezdomna. Grzebie w śmietniku [ZDJĘCIA]

- Przyznam, że nie głodowałem i chodziłem ubrany przyzwoicie. W najtrudniejszych chwilach Anioł siedział przy szpitalnym łóżku, opłacał pobyt w hostelach, uwalniał od kar za spanie w miejscach publicznych, odwiedzał w więzieniu. Prawie pięćdziesiąt lat pracy w zawodzie dziennikarza i kilkaset złotych emerytury. Gdyby nie Anioł, być może nie byłoby tego tekstu. (...) Na początku były ławki w parkach, dworce kolejowe, klatki schodowe. Norma. Brak pomocy, depresje, niechętne spojrzenia na ulicach. Wzajemna pomoc wśród bezdomnych. Bezcenne. Nic nie ma a z tobą się podzieli. Niestety, zdarza się, że okradnie - opisał Mac.

Monika Jarosińska o BEZDOMNYM ojcu: Zrobiłam wszystko by mu pomóc

Obecnie pan Zdzisław z innymi bezdomnymi mieszka w hostelu na warszawskiej Woli. Powołał także Stowarzyszenia "Dom i Praca". - Spokojne noce, kąpiele, wspólne posiłki. I co najważniejsze, możliwość szukania pracy przez Internet. Namówiłem do chwilowego zapomnienia o wcześniejszych źródłach zarobku. Zbieraniu puszek, złomu, całkiem użytecznych rzeczy, które później trafiały na bazary - napisał.

Zdzisław Mac w pierwszej połowie lat 90. był rzecznikiem prasowym nieistniejącej już telewizji Top Canal. Współpracował także z Markiem Kotańskim w "Monarze".

Groby dziennikarzy i prezenterów TVP. Byli ikonami PRL. Niezapomniani

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki