Monika Pietrasińska rok temu przeżyła rodzinną tragedię. W 2014 roku na raka szyjki macicy zmarła jej siostra Sylwia. Modelka opowiedziała o ciężkich chwilach przed kamerami Dzień Dobry TVN. Zrobiła to nie ze względu na chęć zdobycia jeszcze większej popularności, ale po to, aby zachęcić inne kobiety do regularnych badań kontrolnych. To właśnie takie badanie uratowało jej życie! Do jego wykonania namówiła ją siostra.
- Zadzwoniła do mnie i powiedziała, że dobrze by było, gdybym poszła się zbadać. Takie testy genetyczne wykazują, czy mam skłonności do komórek nowotworowych - mówiła przed kamerami Pietrasińska.
U byłej aktorki "Miłości na bogato" wykryto zmiany nowotworowe. Pietrasińską od razu zakwalifikowano do operacji. Modelka zniknęła na jakiś czas z salonów. Pod koniec 2015 roku tygodnik "Rewia" opublikował dobrą wiadomość dotyczącą samopoczucia Moniki Pietrasińskiej:
"Celebrytka szczęśliwie pokonała chorobę, a teraz została twarzą kampanii reklamowej francuskich kosmetyków" - czytamy w "Rewii"