Monika Olejnik z pewnością dla wielu osób jest autorytetem – w końcu jako prowadząca „Kropki nad i” daje się poznać jako bezkompromisowa i dociekliwa osoba. Rozmawia nie tylko z politykami wszystkich frakcji, ale także sportowcami i artystami, dzięki czemu może pochwalić się szeroką wiedzą. Prywatnie zaś jest miłośniczką sportu i książek.
Jak się okazało, stała się ofiarą nieuczciwych praktyk. - W mediach społecznościowych ukazują się nieuczciwe reklamy, wykorzystujące BEZPRAWNIE moje imię i nazwisko, mój wizerunek! Nie mam nic wspólnego z reklamą produktów finansowych, medycznych i innych, które zamieszczają w Internecie oszuści bez mojej zgody. Jest to OSZUSTWO, dlatego proszę NIE DAJCIE SIĘ WYKORZYSTYWAĆ NIEUCZCIWYM LUDZIOM – napisała na Instangramie.
Monika Olejnik poinformowała, że podejmie odpowiednie kroki w tej sprawie, by ukarać nieuczciwe osoby i nie pozwolić im na zarobek. Wyznała także, ze dostawała liczne groźby.
- Czy to przypadek, że na kilka miesięcy przed wyborami docierały do mnie groźby, a w Internecie ukazywały się zdecydowanie częściej fałszywe informacje na mój temat oraz zmanipulowane, nieudolnie przerobione moje zdjęcia?? Oszuści mijają się z prawdą! Nie dam się zastraszyć! – dodała.
To ważna informacja dla wszystkich fanów dziennikarki, którzy mogliby się skusić na zakup produktu reklamowanego jej wizerunkiem. Zawsze należy sprawdzać sprzedawców, zwłaszcza internetowych, i upewnić się, że są uczciwi, a ich produkty nie są szkodliwe.
W naszej galerii zobaczysz, jak mieszka Monika Olejnik: