- Rajmund Kaczyński walczył w Powstaniu Warszawskim pod pseudonimem „Irka”.
- Już 1 sierpnia 1944 roku został ciężko ranny w dłoń – opatrywała go sanitariuszka Halina Wołłowicz, późniejsza ciotka Bronisława Komorowskiego.
- Cudem uniknął śmierci, gdy po wyjściu z kwatery kilka chwil później w budynek uderzył pocisk – wszyscy wewnątrz zginęli.
- Po wojnie został inżynierem, pracował m.in. w Państwowych Zakładach Optycznych i wykładał na politechnice.
- Odznaczony Krzyżem Virtuti Militari i Krzyżem Walecznych, zmarł w 2005 roku – pochowany na Starych Powązkach.
Ciotka Komorowskiego ratowała ojca Kaczyńskich
Kaczyński został ranny w dłoń już 1 sierpnia 1944 roku, podczas pierwszego szturmu na tory wyścigów na Służewcu. Jako ranny trafił pod opiekę sanitariuszki Haliny Wołłowicz, która – jak opisywała we wspomnieniach zawartych w książce „Dziewczyny z Powstania. Prawdziwe historie” – opatrywała go jako pierwszą osobę w czasie powstania. Tak po latach wspominała tamto wydarzenie:
Pamiętam to jak dziś. Kciuk wisiał dosłownie na jednej żyłce. Muszę przyznać, że byłam tym widokiem przerażona. Na szczęście Rajmund trzymał się dobrze, o wiele lepiej ode mnie, pomimo że to przecież on został ranny. Kazał mi obciąć ten palec, ale ja oczywiście tego nie zrobiłam. Nie byłam w stanie. Raz, że bym nieuchronnie zemdlała, a po drugie miałam nadzieję, że jednak uda się go uratować, przyszyć. Założyłam więc opatrunek i posłałam go do punktu sanitarnego. Naszą rolą, jako sanitariuszek liniowych, była bowiem właśnie pierwsza pomoc, zabezpieczenie rany - opisywała kobieta.
Niestety, jak czytamy w powstańczym biogramie Rajmunda Kaczyńskiego na stronie Muzeum Powstania Warszawskiego, Kaczyński stracił kciuk prawej dłoni w wyniku postrzału. W szpitalu polowym na Mokotowie spędził dwa tygodnie, po czym powrócił do służby liniowej.
Pani Halina o ojcu braci Kaczyńskich opowiadała we wspomnianej książce jeszcze kilka razy, jak pamiętała to właśnie on przeprowadzał w jej grupie szkolenia, które odbywały się jeszcze przed wybuchem Powstania Warszawskiego. - Myślę zresztą, że on się we mnie podkochiwał. Co ciekawe, jestem ciocią obecnego prezydenta Bronisława Komorowskiego. Tak to właśnie zaskakująco przeplatają się ludzie losy - wspominała w 2014 uczestniczka Powstania.
W innym miejscu wspomnień opowiedziała, jak to uratowała życie Rajmundowi Kaczyńskiemu. A było to, gdy oboje poszli na groby poległych w walce kolegi:
Przeszliśmy do naszej kwatery na Puławskiej 132. Tam odnalazł nas Rajmund Kaczyński. Gdy go zobaczyłam, powiedziałam mu żebyśmy poszli na świeży grób jednego z naszych kolegów. Żachnął się, że dopiero co do mnie przyszedł, a mnie już gdzieś niesie. Jednak poszedł. Wyszliśmy na zewnątrz, pokonaliśmy może z pięćdziesiąt metrów i nagle pocisk uderzył dokładnie w ten budynek. Wszyscy, którzy się w nim znajdowali, zginęli. Można powiedzieć, że uratowałam sobie i Rajmundowi życie - opisywała po latach pani Halina Wołłowicz-Hołownia.
Kim był Rajmund Kaczyński? Jego losy są bardzo ciekawe
Choć nie pochodził z Warszawy, to właśnie z tym miastem związał swoją przyszłość. W jego powstańczym biogramie czytamy, że od 1927 r. mieszkał z rodzicami w Baranowiczach, gdzie uczęszczał do szkoły powszechnej i liceum. Tuż przed wybuchem wojny wyjechał z rodziną do Brześcia Litewskiego. Po zakończeniu działań wojennych Kaczyńscy, obawiając się zsyłki na Sybir, przeprowadzili się do Warszawy. Rajmund rozpoczął tam studia na Wydziale Mechanicznym Państwowej Wyższej Szkoły Budowy Maszyn im. Wawelberga, a po jej likwidacji – w Państwowej Wyższej Szkole Technicznej.
Odznaczenia Kaczyńskiego
Od 1941 roku działał w konspiracji jako żołnierz Związku Walki Zbrojnej, a następnie Armii Krajowej. W 1943 roku ukończył Szkołę Podchorążych Rezerwy Piechoty, uzyskując stopień plutonowego podchorążego. W lipcu 1944 r. został przydzielony do pułku „Baszta” – batalion „Karpaty”, kompania K-1, II pluton – jako dowódca drużyny.
2 października 1944 r. rozkazem Dowódcy AK (nr 512) został awansowany do stopnia podporucznika rezerwy piechoty i odznaczony Krzyżem Virtuti Militari V klasy oraz Krzyżem Walecznych.
Losy Rajmunda Kaczyńskiego po Powstaniu
Po kapitulacji Mokotowa 27 września 1944 r. Rajmund Kaczyński trafił do niemieckiej niewoli. Był jeńcem w obozie przejściowym w Skierniewicach, z którego zdołał zbiec. Do stycznia 1945 r. ukrywał się w okolicach Warszawy.
W 1947 r. ukończył studia inżynierskie na Wydziale Mechanicznym Politechniki Łódzkiej. Pracował m.in. w Państwowych Zakładach Optycznych w Warszawie oraz jako kierownik robót w Społecznym Towarzystwie Budowlanym. Prowadził także wykłady z termodynamiki na tzw. „Sorbonie” przy Politechnice Warszawskiej.
Rajmund Kaczyński zmarł w 2005 roku. Został pochowany na Starych Powązkach, w grobie swoich rodziców: Aleksandra i Franciszki z domu Świątkowskiej.