Michał Dworczyk jak Barack Obama? Zaskakujące porównanie w "Kropce nad i"

Nie przegap:

- Koronawirus. Szczepienia dla 40-latków. Podano dokładne terminy

- Koronawirus. Rejestracja na szczepienie 40-latków. OLBRZYMIE zainteresowanie. Nie działa internetowa rejestracja!

- Konferencja Michała Dworczyka. Padły słowa o dymisji [ZAPIS RELACJI NA ŻYWO]

Problemy z rejestracją na szczepienia przeciw koronawirusowi

Czwartkowy poranek przyniósł zaskakującą wiadomość - na szczepienia przeciwko koronawirusowi mogły zapisywać się osoby w wieku 60-40 lat, które rejestrowały się w styczniu. O takiej możliwości poinformował szef KPRM Michał Dworczyk, który tłumaczył to tym, że w ostatnich dniach zwolniła rejestracja starszych roczników. Zainteresowanie było tak wielkie, że system internetowej rejestracji przestał działać, nie można było również zalogować się na Internetowe Konto Pacjenta.

Opozycja, ze względu na wpadkę rządu z systemem rejestracji na szczepienia, domagała się dziś dymisji ministra Michała Dworczyka odpowiedzialnego za działanie Narodowego Programu Szczepień. Ten wątek został poruszony również podczas programu Moniki Olejnik.

Michał Dworczyk jak Barack Obama?

- Niestety ten rząd, rząd Mateusza Morawieckiego osiągnął, jak sądzę, kres swoich praktycznych możliwości i codziennie jesteśmy świadkami albo brutalnych ataków wewnątrz tego rządu, albo jesteśmy świadkami takiego właśnie błędu systemu, który polega na tym, że rząd zafundował Polakom 1 kwietnia ten zupełnie niepotrzebny cyrk w środku pandemii - mówił wicemarszałek Senatu Michał Kamiński.

Na te słowa odpowiedział wiceminister Artur Soboń, który przypomniał o problemach byłego prezydenta USA Baracka Obamy z wdrożeniem jego flagowego projektu dotyczącego ochrony zdrowia.

- Gdy Barack Obama wprowadzał „Obamacare”, to cały system informatyczny opieki zdrowotnej w ramach tego systemu „Obamacare” padł i nikt wówczas nie domagał się ze strony opozycji amerykańskiej dymisji prezydenta Obamy. Tak się zdarza - skwitował zarzuty opozycji polityk PiS.

- Soboń pojechał Barackiem Obamą, zaskoczył mnie, spodziewałem się, że jednak obwini Tuska, jak zwykle - odpowiedział Kamiński.