Magda Linette ma za sobą niezwykle wymagający sezon w cyklu WTA. Z jednej strony potrafiła dotrzeć do ćwierćfinału turnieju WTA 1000 w Miami czy półfinału w Nottingham, ale końcówka roku była dla niej bardzo nieudana – dość powiedzieć, że przed zakończeniem sezonu Linette zanotowała 6 porażek z rzędu. Gorsze niż w poprzednich latach wyniki sprawiły, że polska zawodniczka osunęła się na 54. miejsce w rankingu WTA i postanowiła nieco wcześniej zakończyć sezon, by lepiej przygotować się do następnego. – Dużo się ostatnio mówi o intensywności, o kalendarzu, o presji. Ale ja coraz częściej staram się też myśleć o wdzięczności. Żeby każdy start, każdy lot, każdy mecz traktować nie tylko jak obowiązek, ale przywilej. Z każdym rokiem coraz bardziej rozumiem, że siła nie zawsze oznacza tempo. Że mam prawo być zmęczona. Moja lekcja na najbliższe tygodnie - umiejętność powiedzenia sobie: „teraz odpocznę”. I zrobienia tego bez poczucia winy. Uda się? Wracam do domu. Do ludzi, którzy przypominają mi, kim jestem, gdy nie trzymam rakiety w dłoni. Bo tylko wtedy mogę znów zatęsknić za kortem, za rywalizacją, za tym wszystkim, co w tym sporcie najpiękniejsze – napisała Linette, gdy podjęła decyzję o szybszym zakończeniu sezonu.
Choć rok 2025 jeszcze się nie skończył, to Magda Linette już wróciła na chwilę do gry. W połowie grudnia Polka wzięła udział w pokazowym turnieju w World Tennis League, podczas którego wygrała z Paulą Badosą, a przegrała z Eliną Switoliną i Martą Kostjuk. Po nim nasza zawodniczka znów udała się na urlop – czym pochwaliła się w mediach społecznościowych.
Magda Linette zdradziła co myśli o końcu kariery. Wyjawiła, jak długo chce jeszcze grać!
Okazuje się, że Magda Linette postanowiła nabrać sił na Malediwach. Jest to popularny kierunek turystyczny, dla Europejczyków zwłaszcza w tym okresie, bo mogą tam zapomnieć o chłodzie nawiedzającym obecnie Stary Kontynent. – Czas na naładowanie, ponowne skupienie i ciche przygotowanie się na to, co będzie dalej. Miejsce, które pozwala zarówno odpocząć, jak i pracować obok siebie – napisała Linette. W galerii poniżej zobaczycie więcej zdjęć Magdy Linette.