Malta - Polska. Ogień na trybunach! Nie do wiary, co wyprawiali nasi kibice. Poczuli się jak u siebie!

2025-11-18 8:57

Reprezentacja Polski zakończyła grupową fazę eliminacji mistrzostw świata w - delikatnie mówiąc - kiepskim stylu. Ostatecznie jednak nieco szczęśliwie udało nam się pokonać "mocną" Maltę 3:2. W meczu emocji było co niemiara, dużo działo się też na trybunach. Nie do wiary, co wyprawiali nasi kibice. Poczuli się jak u siebie. Pojawił się nawet ogień i nieszczęsne race.

  • Mecz Malta - Polska zakończył się zwycięstwem Polski 3:2, ale spotkanie było trudne, a gra reprezentacji momentami fatalna.
  • Mimo wyjazdowego charakteru meczu, polscy kibice licznie przybyli na stadion na Malcie, tworząc atmosferę jak w Polsce.
  • Podczas meczu polscy kibice odpalili race, co spotkało się z komentarzami w mediach.
  • Po meczu piłkarze, w tym Robert Lewandowski, podziękowali kibicom za doping.

Malta - Polska. Nie do wiary, co wyprawiali kibice

Mimo zwycięstwa naszych piłkarzy w meczu Malta - Polska, o tym spotkaniu chcielibyśmy jak najszybciej zapomnieć. Nasi zawodnicy bowiem niemiłosiernie męczyli się ze słabiutką Maltą, by ostatecznie w bólach wywalczyć zwycięstwo 3:2 po szczęśliwym golu Piotra Zielińskiego. Reprezentacja Polski długimi momentami grała fatalnie, czemu kreatywni kibice dali wyraz w memach, które pojawiły się w sieci po tym "spektakularnym" zwycięstwie. Wiele o spotkaniu Malta - Polska mówiło też zachowanie Jana Urbana. Selekcjoner podczas meczu przeżywał katusze, a z prawdziwą ulgą odetchnąć mógł dopiero wraz z ostatnim gwizdkiem arbitra. Choć pewnie tylko na chwilę, bo teraz będzie musiał przeanalizować to, co stało się z Maltą. A wnioski optymistyczne raczej nie będą. Plusem może być doping kibiców, którzy mimo tego, że musieli patrzeć na fatalną grę piłkarzy, w większości nie zawiedli. Nie do wiary, co oni wyprawiali!

Skandal! Mecz Polska – Holandia przerwany! Dlaczego kibice rzucili race na murawę?

Ogień na trybunach podczas meczu Malta - Polska

Niby z Maltą graliśmy na wyjeździe, a jednak reprezentacja Polski mogła poczuć się jak u siebie. Tak na pewno czuli się nasi kibice, którzy licznie dotarli na mecz i zajęli połowę stadionu! - Na ulicach można było się poczuć jak na Nowym Świecie, Monciaku albo Krupówkach - komentował Jacek Laskowski z TVP. Długimi momentami doping Polaków zdecydowanie dominował na stadionie. Po golu Pawła Wszołka na 2:1 zaprezentowana została oprawa: sektorówka w szachownicę i flagi na kijach. Niestety pojawił się też ogień... Najpierw ktoś odpalił racę w trakcie grania hymnu narodowego, a potem po wspomnianej bramce dla Polski. Na szczęście obyło się bez awantur, a po meczu pod naszym sektorem pojawili się zawodnicy, w tym Robert Lewandowski, który robił za... wodzireja. 

Zawierucha przed meczem Malta - Polska. Nasi kibice aresztowani przez zagraniczną policję!

W galerii prezentujemy zdjęcia z trybun na meczu Malta - Polska

Rozmowa z Janem Urbanem
Super Express Google News

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki