Turniej rangi WTA 1000 w Montrealu rozkręca się na dobre. Już w środę (30 lipca) swoje pierwsze mecze w Kanadzie rozegrają wszystkie rozstawione Polki - Iga Świątek, Magdalena Fręch i Magda Linette. Oczy polskich kibiców będą zwrócone przede wszystkim na ich spotkania, ale wydarzeniem dnia w Montrealu będzie mecz otwierający wieczorną sesję na korcie centralnym. W nim Eugenie Bouchard zmierzy się z półfinalistką ostatniego Wimbledonu i turniejową "17" - Belindą Bencic. Jeśli przegra, będzie to jej ostatni występ w zawodowej karierze.
Iga Świątek się na niej wzorowała. To koniec! Słynna tenisistka kończy karierę
WTA Montreal: Genie Bouchard żegna się z kibicami
"Będziesz wiedział, kiedy nadejdzie czas. Dla mnie nadszedł teraz. Zakończenie tam, gdzie wszystko się zaczęło: w Montrealu" - Kanadyjka ogłosiła swoją decyzję o zakończeniu kariery przed turniejem w rodzinnym mieście. W ostatnich miesiącach i tak nie grała już zawodowo w tenisa, a częściej rywalizowała na kortach do pickleballa. Postanowiła jednak oficjalnie pożegnać się z kibicami, którzy przez lata dopingowali ją na kortach całego świata.
Już w pierwszej rundzie kibice tłumnie pojawili się na meczu Bouchard z Kolumbijką Emilianą Arango. Kanadyjka wcale nie była faworytką, ale niesiona żywiołowym dopingiem wygrała 6:4, 2:6, 6:2 i przedłużyła swoją karierę. Teraz czeka ją jeszcze trudniejsze starcie z Bencic, które zapewne zapełni trybuny w Montrealu. Niewykluczone, że na wszelki wypadek zostanie też przygotowane specjalne podziękowanie dla kończącej karierę kanadyjskiej gwiazdy.
O której gra Iga Świątek dzisiaj w WTA Montreal? Jest godzina meczu, dobre wiadomości!
Eugenie Bouchard: Największe sukcesy
Genie Bouchard przebojem wdarła się do światowej czołówki tenisa w wieku zaledwie 20 lat w 2014 roku. Miała wtedy najwięcej wygranych meczów w turniejach Wielkiego Szlema w całym tourze. Doszła do finału Wimbledonu - jako pierwsza wielkoszlemowa singlowa finalistka w historii kanadyjskiego tenisa. Zaliczyła też półfinały Australian Open i Roland Garros oraz 1/8 finału US Open. W szczytowym momencie była nawet 5. rakietą świata, ale później rozpoczął się jej powolny zjazd.
W całej karierze Kanadyjka zagrała w ośmiu finałach turniejów WTA. Wygrała tylko jeden z nich - w Norymberdze w najlepszym 2014 roku. Po raz ostatni szansę na tytuł miała w marcu 2021 roku w Guadalajarze. Później było już tylko gorzej, aż ostatecznie wypadła w tym roku z rankingu WTA. W Montrealu może pożegnać się z tenisem tylko dzięki "dzikiej karcie" od organizatorów.
