"Dziękujemy Ci Cycusiu za każdy merdający ogon 😭każde przytulenie i każdą chwilę szczęścia, którą nam dałeś😭❤️ Zawsze będziesz częścią naszej rodziny. Biegaj teraz wolny po niebie, nasz ukochany psiaku ❤️" - napisał Szpilka.
Artur Szpilka z trudem powstrzymywał łzy. W "Halo tu Polsat" zapytali go o Cyca. Piękne słowa
Historia Artura Szpilka i jego psa Cyca
Cycu przyszedł na świat pod koniec 2013 roku, a kilka miesięcy później Szpilka kupił go za 5 tysięcy złotych. - Nie żałuję tego wydatku. Jest z nami dopiero od stycznia, a mamy wrażenie, jak byśmy mieli go całe życie. Jest niesamowity, bardzo się z nim związałem - powiedział nam swego czasu Szpilka.
Cycu i "Szpila" tworzyli nierozłączony duet, a w jedną z pierwszych wspólnych podróży udali się do Arłamowa. W marcu 2014 roku odbywała się tam gala bokserska, na której w walce wieczoru Andrzej Wawrzyk pokonał Fransa Bothę, a w ringu można było podziwiać też m.in. Kamila Szeremetę, Marka Matyję czy Ewę Piątkowską.
Dzień po gali Szpilka z samego rana zabrał Cyca na spacer, podczas którego powstały ich pierwsze wspólne zdjęcia zrobione przez fotografa "Super Expressu". Te i inne fotki możecie zobaczyć w galerii na otwarciu tego artykułu!
Artur Szpilka chciał kupić małpę
- To ja wymyśliłem imię. Jest krótkie i chwytliwe. Zresztą mojej dziewczynie Kamili również bardzo się podoba. Cycu sprawia nam wiele radości, uwielbiam z nim spacerować - mówił nam wtedy Szpilka.
Przy okazji tej rozmowy "Szpila" zdradził nam także, że zanim zdecydował się na Cyca, chciał kupić... małpę! - Poważnie to rozważałem. Oglądaliśmy z Kamilą kilka małp, ale kiedy zobaczyliśmy jak rozrabiają, zrezygnowaliśmy z tego pomysłu - wypalił Szpilka.