Clara Tauson sprawiła w 1/8 finału turnieju WTA 1000 w Montrealu sporą niespodziankę, pokonując Igę Świątek. Zwycięstwo Dunki 7:6(1), 6:3 było całkowicie zasłużone i smakowało dla jej kibiców jeszcze lepiej, biorąc pod uwagę niedawny Wimbledon. W nim Świątek i Tauson także spotkały się na etapie 1/8 finału, ale wtedy to Polka kompletnie zdominowała rywalkę i napędziła się w drodze po historyczny sukces. Teraz to jej przeciwniczka może pójść tym śladem w Montrealu, bo w kolejnej wygranej nie przeszkodziła jej nawet trudna chwila z życia prywatnego.
W środku nocy pojawił się wpis Igi Świątek. Zabrała głos po porażce w Montrealu
Rodzinny dramat Clary Tauson. Zmarł dziadek pogromczyni Świątek
W nocy z wtorku na środę czasu polskiego Tauson zameldowała się już w półfinale. W ćwierćfinale nie dała szans tegorocznej zwyciężczyni Australian Open, rozstawionej z "6" Madison Keys. W nieco ponad 70 minut pokonała ją 6:1, 6:4, a po wszystkim zadedykowała to zwycięstwo zmarłemu dziadkowi.
- Niestety dwa dni temu zmarł mój dziadek, więc bardzo chciałam dla niego wygrać. Dowiedziałam się o tym dzień po tym, jak pokonałam Igę Świątek. Cały czas jestem zszokowana. Chciałam wyjść i pokazać mu swój najlepszy tenis. Mam nadzieję, że to oglądał - przyznała łamiącym się głosem duńska tenisistka ze łzami w oczach.
To dlatego Iga Świątek przegrała z Clarą Tauson. Postawiła sprawę jasno
Teraz zagra z gwiazdą byłego trenera Świątek
Tauson z pewnością zrobi wszystko, żeby zadedykować dziadkowi jak najlepszy wynik. Od triumfu w Montrealu dzielą ją dwa mecze, ale w półfinale czeka ją kolejne starcie z polskim podtekstem. O finał zagra bowiem z Naomi Osaką, która wyszła na kort po Dunce i rozbiła Elinę Switolinę 6:2, 6:2.
Przypomnijmy, że od turnieju w Montrealu trenerem byłej liderki rankingu WTA z Japonii jest Tomasz Wiktorowski, były szkoleniowiec Igi Świątek. I od razu może osiągnąć wielki sukces z nową podopieczną, choć rozpędzona Tauson może być sporą przeszkodą na tej drodze. W drugim półfinale zmierzą się Jelena Rybakina i sensacyjna Kanadyjka Victoria Mboko.
