Pogromczyni Igi Świątek dzień po meczu przeżyła dramat. Rodzinna tragedia Clary Tauson

2025-08-07 5:11

Iga Świątek nie wygra turnieju WTA 1000 w Montrealu, bo w 1/8 finału lepsza od niej okazała się Dunka Clara Tauson. Ta zrewanżowała się Polce za niedawną porażkę na Wimbledonie i zachwyciła wszystkich kibiców. Niestety dzień po wielkim spotkaniu jej nastrój znacząco się pogorszył, gdy dowiedziała się o rodzinnej tragedii.

Clara Tauson

i

Autor: Photo/ Associated Press Clara Tauson

Clara Tauson sprawiła w 1/8 finału turnieju WTA 1000 w Montrealu sporą niespodziankę, pokonując Igę Świątek. Zwycięstwo Dunki 7:6(1), 6:3 było całkowicie zasłużone i smakowało dla jej kibiców jeszcze lepiej, biorąc pod uwagę niedawny Wimbledon. W nim Świątek i Tauson także spotkały się na etapie 1/8 finału, ale wtedy to Polka kompletnie zdominowała rywalkę i napędziła się w drodze po historyczny sukces. Teraz to jej przeciwniczka może pójść tym śladem w Montrealu, bo w kolejnej wygranej nie przeszkodziła jej nawet trudna chwila z życia prywatnego.

W środku nocy pojawił się wpis Igi Świątek. Zabrała głos po porażce w Montrealu

QUIZ: Rozpoznasz te tenisistki? Tylko najlepsi zgarną komplet punktów!
Pytanie 1 z 35
Tenisistka na tym zdjęciu to...
Aryna Sabalenka

Rodzinny dramat Clary Tauson. Zmarł dziadek pogromczyni Świątek

W nocy z wtorku na środę czasu polskiego Tauson zameldowała się już w półfinale. W ćwierćfinale nie dała szans tegorocznej zwyciężczyni Australian Open, rozstawionej z "6" Madison Keys. W nieco ponad 70 minut pokonała ją 6:1, 6:4, a po wszystkim zadedykowała to zwycięstwo zmarłemu dziadkowi.

- Niestety dwa dni temu zmarł mój dziadek, więc bardzo chciałam dla niego wygrać. Dowiedziałam się o tym dzień po tym, jak pokonałam Igę Świątek. Cały czas jestem zszokowana. Chciałam wyjść i pokazać mu swój najlepszy tenis. Mam nadzieję, że to oglądał - przyznała łamiącym się głosem duńska tenisistka ze łzami w oczach.

To dlatego Iga Świątek przegrała z Clarą Tauson. Postawiła sprawę jasno

Teraz zagra z gwiazdą byłego trenera Świątek

Tauson z pewnością zrobi wszystko, żeby zadedykować dziadkowi jak najlepszy wynik. Od triumfu w Montrealu dzielą ją dwa mecze, ale w półfinale czeka ją kolejne starcie z polskim podtekstem. O finał zagra bowiem z Naomi Osaką, która wyszła na kort po Dunce i rozbiła Elinę Switolinę 6:2, 6:2.

Przypomnijmy, że od turnieju w Montrealu trenerem byłej liderki rankingu WTA z Japonii jest Tomasz Wiktorowski, były szkoleniowiec Igi Świątek. I od razu może osiągnąć wielki sukces z nową podopieczną, choć rozpędzona Tauson może być sporą przeszkodą na tej drodze. W drugim półfinale zmierzą się Jelena Rybakina i sensacyjna Kanadyjka Victoria Mboko.

Super Sport SE Google News
Polska na ucho
Psychologia sportu. Czy to prawda, że "sukces jest w głowie"?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki