Skandal! Kibic pobity w sklepie Legii Warszawa przez chuliganów. Miał na sobie „złą koszulkę”

2025-08-19 13:01

Skandaliczne sceny w sklepie warszawskiej Legii przy Łazienkowskiej. Według informacji TVN 24, jeden z mężczyzn wszedł do fan shopu, by zakupić koszulkę stołecznego zespołu. Na jego nieszczęście, miał na sobie koszulkę... innego zespołu. Mężczyzna miał zostać brutalnie pobity przez chuliganów. Zerwano z niego także t-shirt.

Stadion Legii Warszawa

i

Autor: Andrzej Lange/Super Express Stadion Legii Warszawa

Kibic pobity w sklepie Legii Warszawa

W czwartek, 14 sierpnia Legia Warszawa grała z AEK-iem Larnaka w III rundzie eliminacji Ligi Europy. Stołeczny zespół pożegnał się z „drugą ligą” europejskich pucharów, przegrywając pierwszy mecz 1:4 i nie nadrabiając strat przy Łazienkowskiej w rewanżu (wygrali 2:1). Niestety, przed rozpoczęciem spotkania doszło do skandalicznego incydentu. Jeden z kibiców został pobity w oficjalnym sklepie Legii.

Jak informuje TVN 24, mężczyzna miał wejść do sklepu przy Łazienkowskiej w czerwonej koszulce innego zespołu. Według niepotwierdzonych relacji w mediach społecznościowych, miała to być koszulka Wisły Kraków.

Legia – Arka: Tak uhonorowano Powstańców Warszawskich. Wyjątkowe sceny!

Jak relacjonuje świadek, do którego dotarło TVN 24, mężczyzna przyszedł kupić koszulkę Legii Warszawa. - Mężczyzna odpowiedział że zaraz kupi koszulkę Legii, bo po to tu przyszedł. Poszedł do kasy z koszulką Legii, gdzie kilku kiboli dopadło go, powaliło na ziemię, skopało i rozbiło twarz prawdopodobnie kastetem. Zerwali z niego czerwoną koszulkę, zabronili mu kupić koszulkę Legii i wyszli. Mężczyzna został w sklepie cały zakrwawiony na twarzy, bez koszulki – mówi.

Według jego relacji, ochrona i obsługa sklepu nie zareagowały w tej sprawie, choć cała sprawa trwała kilka minut. Na miejsce dobiegła policja, która nie zdążyła zatrzymać sprawców.

Afera w sklepie Legii. Jest komentarz klubu z Łazienkowskiej

TVN 24 poprosił o komentarz w tej sprawie Legię Warszawa. W jego imieniu wypowiedziała się szefowa komunikacji i marketingu Aleksandra Kalinowska.

O zdarzeniu natychmiast została powiadomiona policja, z którą klub od początku współpracuje. Takie działanie jest standardową procedurą w przypadku każdego rodzaju incydentu. Do czasu zakończenia postępowania nie komentujemy sprawy – powiedziała.

Sonda
Czy państwo umiejętnie walczy z problemem pseudokibiców?
Drogowskazy
O skutecznym budowaniu pewności siebie. DROGOWSKAZY

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki