Wielki Bu pierwszy raz po zaprzysiężeniu prezydenta Nawrockiego. „Kumplu”
Karol Nawrocki został oficjalnie nowym prezydentem Polski. Uroczystość przykuła uwagę i na cały dzień była głównym tematem dyskusji także w mediach społecznościowych. Głos zabrało wielu ekspertów, którzy analizowali m.in. jego inauguracyjną przemowę. W swoich social-mediach wypowiedział się także Patryk „Wielki Bu” Masiak. Relacje z nim wyciągane były przez obóz Rafała Trzaskowskiego.
Wielki Bu opowiedział o przeszłości Karola Nawrockiego! Wyłożył karty na stół
- Brawo Karol. Mamy nowego prezydenta. Idą zmiany na lepsze. Fotka na najważniejszym polskim uniwersytecie. Mam nadzieję kumplu, że polityka Cię nie zmieni – napisał na Instagramie „Wielki Bu”, dodając wspólne zdjęcie ze stadionu Lechii Gdańsk.
Jakim bokserem był Karol Nawrocki? Wielki Bu: „Piekielnym”
Kontrowersyjny freak-fighter niedawno w rozmowie z kanałem „Fansportu” wrócił wspomnieniami do czasów wspólnych treningów bokserskich z nowo wybranym prezydentem.
– Jakim bokserem był Karol Nawrocki? Piekielnym. Ostatni raz sparowałem z nim, gdy miałem 17–18 lat. Do dziś pamiętam, że jest mańkutem. Wtykał nam ten lewy prosty i nie bardzo nad tym panował – jak trafił, to ktoś leżał nieprzytomny, a jak nie, to w ogóle tej ręki nie używał – opowiadał „Wielki Bu” z uśmiechem.
Masiak zdradził też, że po wyborach skontaktował się z Nawrockim, by pogratulować mu zwycięstwa. – Pogratulować wiadomo, pogratulowałem. Ale dalej na ten temat nie będę się rozwijał, bo jak widzieliśmy w kampanii, każde słowo może być wykorzystane przeciwko mnie – zaznaczył, dodając, że woli unikać politycznych komentarzy.