- Liderka światowego rankingu WTA, Aryna Sabalenka, wybrała się na zasłużone wakacje do Grecji, by naładować baterie przed decydującą częścią sezonu.
- Tenisistka opublikowała w mediach społecznościowych zdjęcie z podróży, które zachwyciło fanów, prezentując jej relaks w promieniach greckiego słońca.
- Odpoczynek jest kluczowy przed nadchodzącym turniejem w Wuhanie, gdzie Sabalenka stanie przed wyzwaniem obrony tytułu i 1000 punktów rankingowych.
- Czy Sabalenka, z nową energią, zdoła utrzymać dominację i obronić tytuł w Wuhanie?
Zasłużony odpoczynek w Grecji. Sabalenka zachwyca fanów
Ostatnie miesiące były dla Białorusinki niezwykle intensywne. Po obronie tytułu w US Open i emocjonującym, choć zakończonym w półfinale Wimbledonie, Sabalenka potrzebowała chwili dla siebie. Aby odzyskać siły i mentalną świeżość, całkowicie odcięła się od kortu. Wraz z ukochanym Georgiosem Frangulisem udała się do Grecji, gdzie już wcześniej regenerowała siły po turnieju w Londynie.
Przeczytaj także: Bezradna Iga Świątek za burtą w Pekinie! Katastrofa w trzecim secie!
Tenisistka chętnie dzieli się swoim życiem prywatnym z fanami, a jej ostatni wpis z Aten wywołał prawdziwą furorę. Sabalenka opublikowała zmysłowe zdjęcie na tle zachodzącego słońca, które skomentowała w charakterystyczny dla siebie sposób.
- Spieszę się, by zdążyć na zachód słońca przed kolacją każdej nocy - napisała zawodniczka.
Fotografia, na której widać szczęśliwą i zrelaksowaną liderkę rankingu, pokazuje, że greckie słońce było jej niezwykle potrzebne. To właśnie dla pełnej regeneracji sztab tenisistki podjął strategiczną decyzję o wycofaniu się z turnieju WTA 1000 w Pekinie, w którym występowała m.in. Iga Świątek.
Strategiczna decyzja i obrona tytułu w Wuhan. Co czeka Sabalenkę?
Odpoczynek ma jeden cel: przygotować Białorusinkę do morderczej końcówki sezonu. Już w przyszłym tygodniu Sabalenka wróci do rywalizacji w Wuhanie, gdzie stanie przed niezwykle trudnym zadaniem. Będzie tam bronić tytułu i aż 1000 punktów rankingowych zdobytych przed rokiem. To ogromna presja, choć chińskie korty jej sprzyjają.
Zobacz też: Iga Świątek walczy z WTA, a tu taki cios od wielkiej rywalki! Jak nóż w plecy
Sabalenka ma prawdziwy patent na wygrywanie w Wuhan – triumfowała tam już trzykrotnie (w 2018, 2019 i poprzedniej edycji). Jej sytuacja jest jednak diametralnie inna niż Igi Świątek, która w tym turnieju nie broni żadnych punktów i może tylko zyskiwać. Naładowana nową energią Sabalenka z pewnością zrobi wszystko, by po raz kolejny udowodnić, kto jest numerem jeden na świecie. Niezależnie od wyniku, obie zawodniczki zobaczymy na zakończenie sezonu w prestiżowym WTA Finals.
Wakacyjne zdjęcia Aryny Sabalenki możecie zobaczyć poniżej