Bartosz Kurek przez cały sezon zmagał się z problemami zdrowotnymi, ale w najważniejszym momencie znów był liderem reprezentacji Polski siatkarzy walczącej w mistrzostwach świata. Niestety w sobotę (27 września), gdy Polacy grali w półfinale z Włochami i kibice liczyli na dobrą formę atakującego, ten nie był w stanie poprowadzić zespołu. Kapitan reprezentacji doznał urazu i nie mógł wejść na boisko. To nie pierwsze kłopoty ze zdrowiem 37-latka, a jego największym wsparciem od dawna jest żona - Anna Kurek. Po MŚ wspólnie powrócą do Japonii, w której spędzili już kilka lat, ale okazuje się, że nie tylko "Kuraś" będzie kontynuował tam siatkarską karierę!
Anna Kurek ogłosiła. Będzie grać w Japonii z mężem
Siatkarz reprezentacji Polski po roku w kraju wraca do Japonii i związał się z klubem Tokyo Great Bears. Jego nowa drużyna zadbała o to, aby aklimatyzacja przeszła jak najlepiej i... wyszła z inicjatywą, czy żona Kurka również nie chciałaby grać w jednym z japońskich klubów. Popularna "Grejmanka" zdradziła kulisy w najnowszym vlogu na YouTube.
- W tym roku miałam bardzo, bardzo fajną ofertę z polskiego klubu i w tym momencie bardzo pożałowałam, że lecimy do Japonii. Gdybyśmy zostawali w Polsce, to byłabym w klubie z TOP 3 Tauron Ligi. Nie byłabym pewnie podstawową przyjmującą, natomiast już samo bycie i trenowanie z taką drużyną to jest wyróżnienie na stare lata. Wrócić jeszcze do takiej drużyny. Oferty nie brałam pod uwagę nawet przez sekundę, ale pamiętam, że bardzo to mnie bolało. Ale w Japonii też będzie ciekawie, zawsze to jakieś nowe doświadczenie - wyjaśniła Anna Kurek, która ostatecznie będzie grać w klubie z niższej japońskiej ligi.
Bartosz Kurek - żona. To dla niego poświęciła karierę. Kim jest Anna Kurek?
Żona, która poświęciła dla Kurka karierę
Warto przypomnieć, że już w przeszłości była reprezentantka Polski prowadziła karierę śladem Kurka. Jeszcze pod panieńskim nazwiskiem Grejman wyjechała z nim do Turcji, a następnie wrócili do kraju w związku z projektem siatkarskim Stoczni Szczecin. Gdy ta upadła, przyjmująca zawiesiła karierę, będąc zawodniczką Chemika Police. Wznowiła ją dopiero w ostatnim sezonie, po powrocie do Polski, w barwach NTSK PANS Komunalnik Nysa z II ligi. Teraz po raz pierwszy będzie występować na japońskich parkietach, do czego przygotowała już nawet odpowiedni manicure.
