Durczok tak bardzo przeżył doniesienia Wprost, że wylądował w szpitalu! Trafił do Katowic na kardiologię, bo już wcześniej miewał problemy z sercem. Jak informowała ostatnio Gazeta Wyborcza, lekarze zabronili mu przeglądania prasy, by się niepotrzebnie nie denerwował. Jego sprawami zaś zajmie się teraz agencja PR, która ma naprawić wizerunek Durczoka. Z naszych informacji wynika, że Durczok czuje się już lepiej. Dodatkowo reprezentująca dziennikarza Aleksandra Olek-Pawłowska z Point of view przyznała w rozmowie z Faktem, że: „Kamil czuje się już lepiej, choć wciąż przebywa w szpitalu. Uznał, że do momentu oficjalnego stanowiska komisji powołanej przez TVN nie będzie wydawał żadnego oświadczenia. Wszystko, co miał do powiedzenia na tę chwilę, powiedział w wywiadzie z Dominiką Wielowieyską. Teraz pierwszeństwo głosu pozostawia swojemu pracodawcy”.
Komisja weszła do TVN!
Komisja działa w TVN od kilku dni. Jak wiadomo przeprowadzone zostały już rozmowy z 12 osobami, a kolejnych 16 czeka na przesłuchania, które mają odbyć się w ciągu następnych dni. W skład komisji wchodzi troje członków: Agnieszka Trysła dyrektor HR w TVN, Marek Szydłowski dyrektor Departamentu Prawnego TVN i Bartłomiej Raczkowski adwokat. Komisja bada czy Kamil Durczok jako szef zespołu Faktów dopuszczał się mobbingu, czy molestowania pracownic.
Zapisz się: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail