Ile Kościół ma nieruchomości?

2013-08-21 23:52

Zgroza... Okazuje się, że polski rząd nie posiada danych dotyczących całkowitej powierzchni nieruchomości będących własnością lub w użytkowaniu wieczystym Kościoła Katolickiego w Polsce. Odkrył to poseł Ruchu Palikota Artur Dębski, który zapytał o to państwowe instytucje.

Jakiś czas temu poseł Dębski zwrócił się Biura Analiz Sejmowych Kancelarii Sejmu z dwoma pytaniami. Polityk pytał: ile kościół katolicki posiada w Polsce nieruchomości gruntowych, budynkowych i lokalowych oraz : jaka byłaby suma kosztów poniesionych z tytułu podatku od nieruchomości. Pytania Dębskiego wprawiły sejmowych urzędników w osłupienie. Postanowili więc ratować się i zapytać ministerstwo administracji i cyfryzacji (odpowiada w Polsce za kontakty z duchownymi).

Okazało się, że w resorcie Michała Boniego dane są na ten temat, ale... z 2007 roku. „Ministerstwo nie posiada urzędowych danych dotyczących całkowitej powierzchni nieruchomości będących własnością lub w użytkowaniu wieczystym Kościoła Katolickiego. Niemniej jednak przytacza ono dane zawarte w publikacji z „Nieruchomości gruntowe własności kościelnej i związków wyznaniowych w Polsce. Z danych tych (według stanu na 1 stycznia 2007 r.) wynikało, że zasoby powierzchni kościelnej wynosiły 132 434 ha.”.

Kiedy poseł Dębski otrzymał taką odpowiedź, zdębiał... Ale jeszcze bardziej wprowadziło go w osłupienie dalsze tłumaczenie się urzędników. „Ministerstwo nie było też w stanie przedstawić szacunków dotyczących kosztów poniesionych z tytułu podatku od nieruchomości”. Pod sejmowym dokumentem podpisała się Zofia Szpringer, kierownik Zespołu Analiz Finansowych i Budżetu Państwa w Biurze Analiz Sejmowych.

Wychodzi więc na to, że kościelne dobra w Polsce są niepoliczalne. Albo nikt tego nie pilnuje. Pytanie tylko czy polski rząd robi to świadomie czy też jest to błąd urzędników, za który ktoś powinien ponieść surową odpowiedzialność...

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki