Kolejne ZATRZYMANIA w sprawie CPI. Trzech mężczyzn w rękach CBA

Sylwester Ruszkiewicz

2012-01-10 13:25

Agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali dzisiaj kolejne trzy osoby w związku ze śledztwem dotyczącym zamówień na zakup sprzętu i usług teleinformatycznych realizowanych przez Centrum Projektów Informatycznych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. W sumie, w tej sprawie zatrzymano już 9 osób.

Najnowsze z działu

finanse

Kredyt na remont. Czy Polacy chętnie sięgają po dodatkowe środki finansowe na odświeżenie lub wykończenie swojego lokum?

Reklama

Bezpiecznie na drodze

Bezpiecznie na dwóch kołach. Nie zapomnij o ubezpieczeniu motocykla!

Tekst sponsorowany

Praca w przyszłości

Sanofi wprowadza koncepcję pracy Work X 2.0 łącząc w nowym biurze naturę i technologię

Tekst sponsorowany

Zniżki do -50 proc.

Do 22 maja trwa Allegro Smart! Week – świętuj z nami!

Materiał sponsorowany

Przed nami Impact’24

Polski kongres o światowym rozmachu! 15-16 maja w Poznaniu odbędzie się Impact’24

- Dzisiaj rano w Warszawie agenci CBA zatrzymali trzech mężczyzn w wieku od 38 do 40 lat. Dwóch z nich to byli dyrektorzy dużych korporacji komputerowych. Trzeci to pracownik jednej z tych firm. Wszyscy zostali zatrzymani w swoich mieszkaniach. Podjęte przez CBA czynności są realizowane na podstawie postanowienia prokuratora z Wydziału V ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie – mówi „Super Expressowi” rzecznik CBA Jacek Dobrzyński.

Jak nieoficjalnie ustaliliśmy, zatrzymani to byli dyrektorzy IBM oraz Hewlett Packard. A sprawa dotyczy zamówień na zakup sprzętu i usług teleinformatycznych realizowanych przez Centrum Projektów Informatycznych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.

W październiku ubiegłego roku agenci CBA zatrzymali w tej sprawie 6 osób. Wśród nich byli dwaj oficerowie Policji, którzy wcześniej kierowali Centrum Projektów Informatycznych MSWiA. Jednym z nich był Andrzej M., który jest podejrzany o branie łapówek przy ustawianiu przetargów informatycznych w resorcie. Andrzejowi M. grozi do 12 lat więzenia. O aferze mówi się, że może być największą aferą po 1989 r.