Gdy wrócił przed dom, furtka była otwarta, a koza hasała na wolności. O otwarcie bramy podejrzewał syna sąsiadów, więc pobiegł za miedzę i urządził awanturę. Zaatakował chłopaka i jego matkę. W ruch poszły pięści i nóż. Krewkiemu hodowcy grozi 10 lat odsiadki.
OPOLSKIE: Przez głodną kozę BIŁ i DŹGAŁ NOŻEM
2012-09-05
4:00
Opolskie. Niesforna koza przyczyną rozboju we wsi Wierzbna! Jerzy D. (52 l.) tylko na chwilę spuścił z oka zwierzaka, który gryzł trawę na podwórku.