Policjant z Sosnowca ZAMORDOWAŁ swoją żonę? Komendant zwolnił go z pracy!
ZPL
2015-11-1912:54
Czy ten artykuł był ciekawy? Podziel się nim!
Komendat wojewódzki w Katowicach zwolnił ze służby policjanta Marka G., któremu wcześniej postawiono zarzut zabójstwa swojej żony - podaje Dziennik Zachodni. Kobieta zaginęła w lipcu w 2012 roku, a jej ciała do dziś nie udało się odnaleźć. Proces w tej sprawie ma charakter poszlakowy, oskarżony Marek G. nie przyznaje się do winy.
- Sąd Okręgowy w Katowicach, na posiedzeniu w dniu 14 października, nie uwzględnił zażalenia obrońcy podejrzanego Marka G. na postanowienie Sądu Rejonowego Katowice - Wschód w Katowicach o zastosowaniu wobec niego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania - powiedziała prokurator Marta Zawada - Dybek z Prokuratury Okręgowej w Katowicach. Tymczasem komendant policji w Katowicach zdecydował się zwolnić oskarżonego policjanta ze służby.
Przełom w śledztwie nastąpił 30 września. Mąż zaginionej Anny G. usłyszał zarzut zabójstwa i trafił do aresztu na 2 miesiące. - Dowody, jakie zgromadził prokurator, pozwoliły na postawienie zarzutu zabójstwa. To są zeznania świadków i cały materiał dowodowy, który zajmuje ponad 20 tomów akt - powiedziała TVN 24 Marta Zawada–Dybek z Prokuratury Okręgowej w Katowicach. Jednak ciała Anny G. do dziś nie udało się odnaleźć. - Nie wiem, czy kiedykolwiek będę mogła pochować córkę. Jeśli to rzeczywiście zrobił zięć, to tylko jego dobra wola, czy wskaże miejsce, gdzie jest ciało. Ja nie wiem, jak postąpi. Jest zupełnie innym człowiekiem, niż ten, którego znałam, kiedy przychodził tu do nas do domu, jako członek rodziny - powiedziała matka 29-latki.