Polscy księża uzdrowią niemiecki kościół

Na misję już wyruszyło 100 księży i 9 zakonnic. Pojechali w miejsca zagrożone rozwiązłością, jak Berlin, Augsburg, Aachen, Düsseldorf czy Dortmund. Ze strony polskiej pieczę nad organizacją misji sprawuje abp Józef Michalik (71 l.), którego prawą ręką jest bp Wiesław Lechowicz (50 l.) z diecezji tarnowskiej.

Polscy duchowni, jak detektywi, będą sprawdzać, czy tamtejsi duchowni odpuszczają wiernym spowiedź, zezwalają osobom żyjącym w grzechu, np. bez unieważnienia ślubu kościelnego lub bez sakramentu małżeństwa, aby przystępowały do komunii świętej. Takie postępowanie jest świętokradztwem.

Szczególnie niebezpieczna dla niemieckiego Kościoła jest grupa 190 księży, którzy oficjalnie łamią prawo kanoniczne, tłumacząc się tym, że dostosowują się do realiów życia, tzn. powszechności rozwodów, rosnącej liczby par jednopłciowych. Takie postępowanie bardzo nie podoba się papieżowi. Benedykt XVI jedyny ratunek widzi w umocnieniu wiary Niemców przy pomocy Polaków, którzy od wieków bronili wiary i dekalogu. Teraz to nasi księża nauczą ich, jak powinni przestrzegać przykazań bożych.

O. Mirosław Ostrowski (48 l.), dominikanin, duszpasterz związków niesakramentalnych

Rozwodnikom nie wolno udzielać komunii świętej

Rozwodnicy nie mogą dostać rozgrzeszenia z powodu nieprzestrzegania szóstego przykazania - nie cudzołóż. Żyjąc bowiem w nowych związkach, nie spełnią jednego warunku spowiedzi - mocnego postanowienia poprawy.