Porno rodzice przed sądem!

Prawda o tym, co dzieje się w domu państwa H. z Lublina, wyszła na jaw przed rokiem. Dopiero wtedy skończyła się gehenna dwóch starszych córek w wieku 6 i 8 lat. A stało się to dzięki przypadkowi. Ktoś na ulicy znalazł kartę pamięci i chcąc oddać ją właścicielowi, postanowił przejrzeć jej zawartość na komputerze. Już pierwsze pliki, które otworzył, sprawiły, że odniósł kartę na policję. Pornograficzne zdjęcia i filmy z udziałem dzieci były obrzydliwe. Wulgarne, wyzywające, chore. Pokazywały każdy zakamarek ich małych ciał.

Szybko okazało się, że to córki małżeństwa H. Fotografowane i filmowane były przez rodziców! Piotr H. trafił do aresztu śledczego. - Przyznał się, że to on jest autorem zdjęć i filmów - informuje prokurator Beata Syk Jankowska z Prokuratury Okręgowej w Lublinie. Matka dzieci została aresztowana nieco później. Śledztwo wykazało, że pomagała mężowi i zachęcała go do ohydnych czynów. - Nie ma w tym nic złego - komentowała fakt, że na zdjęciach i filmach widać zbliżenia miejsc intymnych jej córek.

Obojgu grozi po 12 lat więzienia. Sąd wyłączył jawność ich procesu. Dzieci już wcześniej trafiły do placówki opiekuńczej. W sądzie rodzinnym toczy się sprawa o odebranie władzy rodzicielskiej małżeństwu H.