W miniony piątek na policję zgłosił się ojciec z 13-letnią córką i jej dwa lata straszą koleżanką. Mężczyzna twierdził, że zostały one wykorzystane przez 67-latka, który proponował im podwiezienie. Następnie wywiózł dziewczyny w niezane miejsce i wykorzystał je. Nastolatkom udało się uciec.
Jeszcze tego samego dnia funkcjonariusze zatrzymali podejrzanego. W niedzielę usłyszał zarzuty, za które grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności. Sąd zastosował wobec 67-latka areszt sądowy.