Proboszcz mnie zgwałcił i cieszy się wolnością

2013-09-27 4:40

Miał zaledwie 12 lat, kiedy ksiądz pedofil brutalnie go wykorzystał. Marcin K. (25 l.) z Kołobrzegu był molestowany 14 razy i udowodnił to w sądzie. Jednak mimo że sąd skazał zboczonego duchownego, ten nie przesiedział w więzieniu ani dnia... Załamany chłopak domaga się teraz od kurii 200 tys. zł odszkodowania.

Ksiądz pedofil Zbigniew R., były proboszcz parafii pw. św. Wojciecha w Koszalinie, korzysta z wolności. Został skazany ponad rok temu na dwa lata więzienia. Złożył jednak wniosek o odroczenie wykonania kary ze względu na stan zdrowia, a sąd wciąż go jeszcze nie rozpatrzył. Ma to nastąpić w październiku.

Patrz też: Jak rozpoznać pedofila w kościele – mówi jezuita ojciec Adam Żak

Wściekły Marcin K. nie wierzy, że księdza dosięgnie sprawiedliwość. Dlatego żąda od kurii koszalińsko-kołobrzeskiej odszkodowania. Uważa, że parafia i kuria wiedziały o skłonnościach pedofilskich duchownego.

Z naszych informacji wynika, że roszczenie odszkodowawcze sięga kwoty 200 tys. złotych. Jak ustaliliśmy, kuria i parafia nie zamierzają iść z Marcinem K. na ugodę, uznając, że ewentualnym adresatem roszczeń może być jedynie ksiądz Zbigniew R.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki