Qsiciel

2009-08-11 7:00

Po trzech latach od rynkowego debiutu auto na wszelkie okazje, z najwyższej półki, spod znaku czterech kół objawia swoje atuty w jeszcze bardziej udoskonalonej postaci.

Odświeżone Q7, to kolejny przykład, że modernizacja w wykonaniu Audi nie ma nic wspólnego z powierzchownymi, mało istotnymi zmianami. Zespół, który zajął się "siódemką", postawił sobie za cel, żeby zrobić auto jeszcze bardziej eleganckie, dopracowane w szczegółach i efektywniejsze. Owoc tych prac można już podziwiać. Co prawda w wyglądzie zewnętrznym nie ma drastycznych zmian, co nie znaczy, że styliści Audi nie postarali się o to, żeby podkreślić wytrzymałość i masywność auta. Wygląd można jeszcze podrasować za pomocą różnych dostępnych w ofercie pakietów stylizacyjnych.

W nadwoziu prawie jedna trzecia elementów wykonanych jest ze stali o podwyższonej i najwyższej wytrzymałości. Sześć procent elementów karoserii zostało wytworzonych z aluminium - błotniki, pokrywa przedziału silnikowego i pokrywa bagażnika. Pozwoliło to zmniejszyć ciężar nadwozia o 22 kilogramy. Sztywna i wytrzymała karoseria to jeden z warunków uzyskania wysokiego poziomu bezpieczeństwa, a ten w Q7 reprezentuje najwyższy standard. Podobnie jak komfort, jaki teraz oferuje na swoim pokładzie.

Auto może być wyposażone w czterostrefową klimatyzację automatyczną z możliwością sterowania przez pasażerów siedzących z tyłu. Dziesięć czujników temperatury i 19 elektrycznych silników nastawczych gwarantuje doskonały klimat we wnętrzu. O wysoki komfort podróżowania dba jeszcze cały szereg urządzeń oferujących dostęp do informacji i rozrywkę. Wśród nich nie sposób nie wymienić Advanced Sound System duńskiego specjalisty od sprzętu audio najwyższej klasy, firmy Bang & Olufsen, który zmienia wnętrze Q7 w prawdziwą salę koncertową. Ten 14-kanałowy system z 14 głośnikami i mocą ponad 1000 W gwarantuje zapierającą dech w piersiach jakość brzmienia. Samochód jest naszpikowany wieloma urządzeniami, które ułatwiają jego użytkowanie. Przykładem może być system wyposażony w wersje z pneumatycznym zawieszeniem adaptive air suspension, który sprawia, że po naciśnięciu przycisku na bocznej ścianie bagażnika auto obniża się o 71 mm. Innym ciekawym, ułatwiającym życie rozwiązaniem na miarę Q7 jest hak holowniczy, który na życzenie można elektrycznie wsuwać i wysuwać po wciśnięciu przycisku w bagażniku.

Wszystkie silniki V6 i V8 nowej generacji zostały wyposażone w bardzo skuteczną technologię z Modułowego Systemu Efektywności Audi - system rekuperacji. Podczas hamowania silnikiem zamienia on nadmiar energii kinetycznej na prąd elektryczny i czasowo magazynuje go w akumulatorze, co pozwala później odciążyć alternator i zmniejszyć emisję dwutlenku węgla. Do wyboru są dwa silniki benzynowe i cztery diesle. Są one teraz jeszcze bardziej oszczędne. Na bazie sześciocylindrowego silnika 3.0 TDI inżynierowie Audi stworzyli teraz nową wersję: 3.0 TDI clean diesel, który spełnia nie tylko graniczne wartości zapowiedzianej na rok 2014 normy emisji Euro6, lecz także ostre amerykańskie normy emisji spalin ULEV II Bin 5.

Audi Q7 jako SUV klasy Premium posiada oczywiście napęd na cztery koła. Moc na koła przekazywana jest przez seryjnie montowaną przekładnię automatyczną tiptronic. Auto może występować z pneumatycznym zawieszeniem o kilku charakterystykach pracy do wyboru.

W sumie odnowione Q7 to auto, które jest w stanie zadowolić chyba najbardziej wybrednego klienta. Ma tylko jedną wadę. Żeby móc cieszyć się jego walorami, trzeba wydać co najmniej 230 tysięcy złotych.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki