Śmierć Adamowicza. Dlaczego Stefan W. ma nowego obrońcę?

2019-01-17 10:10

Mec. Damian Konieczny, dotychczasowy obrońca z urzędu Stefana W. zrezygnował z obrony 27-latka. Zabójca Pawła Adamowicza będzie broniony przez innego prawnika.

Dotychczasowy obrońca 27-letniego Stefana W. złożył w środę wniosek o cofnięcie obrony z urzędu. Skąd ta decyzja? Jak stwierdził, nie dostrzega podstaw do złożenia zażalenia na tymczasowe aresztowanie na obecnym etapie. Nowym pełnomocnikiem zabójcy Pawła Adamowicza będzie Artur Kotulski. Miał zostać wybrany przez najbliższą osobę oskarżonego - podaje Dziennik Bałtycki.

Nowy obrońca spotkał się już ze Stefanem W. Oznajmił też, że nie wyklucza złożenia zażalenia na tymczasowe aresztowanie 27-latka. Z decyzją jednak ma poczekać do momentu dokładnego zapoznania się z argumentacją sędziego.

Przypomnijmy, że Stefanowi W. postawiono zarzut zabójstwa prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Grozi mu za to od 12 do 25 lat więzienia lub dożywocie. - Atak na prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza zasługuje na najwyższe potępienie - podkreślił w czasie zorganizowanej w południe konferencji prasowej prokurator generalny Zbigniew Ziobro. Z tymże jak podkreślił, "dożywocie musi oznaczać faktycznie dożywocie w więzieniu".


Jak podał Zbigniew Ziobro, w czasie odbywania kary, Stefan W. trzykrotnie starał się o przedterminowe zwolnienie. Jego prośby jednak oddalano. Ziobro był pytany na antenie radiowej Jedynki o oceną kary pięciu lat więzienia, którą zasądzono zabójcy prezydenta Gdańska za napady na banki. - Jest to niska kara. Jestem krytyczny wobec takich orzeczeń. Uważam, że napady na banki powinny być karane surowiej - odpowiedział minister.
- Projekt zmian ws. zaostrzenia wymiaru kar czeka na akceptację premiera - wyjaśnił.
 

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki