Super Historia. Depresja łamie i niszczy karierę sportowców

2014-06-30 18:46

Przyznanie się do depresji przez Justynę Kowalczyk wstrząsnęło sportowym światem. Ale podobne wyznania zrobiły też inne gwiazdy sportu, np. Gianluigi Buffon, bramkarz reprezentacji Włoch, czy Sven Hannawald, skoczek narciarski, wielki rywal Adama Małysza. Im udało się pokonać chorobę. Niestety nie wszyscy cierpiący na depresję sportowcy mieli to szczęście. Niektórzy przegrali z nią walkę.

Poruszające wyznanie Justyny Kowalczyk o depresji pokazuje, że ta ciężka choroba dotyka też gwiazdy sportu. W historii nieraz powodowała załamania karier, a nawet prowadziła do samobójstw.

Do depresji przyznały się takie sportowe sławy, jak: bramkarz reprezentacji Włoch Gianluigi Buffon, narciarka, mistrzyni olimpijska Lindsay Vonn czy skoczek narciarski, wielki rywal Adama Małysza Sven Hannawald. Im udało się pokonać chorobę, podobnie jak jednemu z najlepszych polskich piłkarzy lat 80. Andrzejowi Iwanowi. Niestety, nie wszyscy cierpiący na depresję sportowcy mieli to szczęście. Niektórzy przegrali walkę z nią.

Tragedie polskiego żużla

Tragiczny dla polskiego żużla był rok 2004. Robert Dados, czołowy polski żużlowiec (mistrz świata juniorów), usiłował odebrać sobie życie dwa razy. Gdy podciął sobie żyły, uratował go klubowy mechanik, za drugim razem żona zdążyła go odciąć ze sznura. Sportowiec nie wytrzymał jednak dręczącej go choroby, zmarł po trzeciej próbie samobójczej, gdy powiesił się w stodole. Miał 27 lat.

Zobacz też: Depresja to poważna choroba. Jak ją rozpoznać? Co powinno nas zaniepokoić?

W tym samym roku popełnił samobójstwo, wieszając się w pokoju hotelowym, równie utalentowany żużlowiec, 22-letni Rafał Kurmański. Dwa lata później depresja pokonała następnego zawodnika czarnego sportu. Powiesił się wtedy młodzieżowy mistrz Europy Łukasz Romanek. Wszyscy ci sportowcy byli pod ogromną presją, nie potrafili sprostać oczekiwaniom i nie radzili sobie z życiem. Ich śmierć była ogromną stratą dla polskiego żużla, bo czekały ich światowe kariery.

Samobójstwa piłkarzy

Samobójstwa związane z depresją dotykały także piłkarzy. Reprezentacyjny bramkarz Niemiec Robert Enke miał grać na mundialu w RPA w 2010 roku. Nie pojechał do Afryki, bo kilka miesięcy przed mistrzostwami rzucił się pod pociąg. Wcześniej przez lata borykał się z depresją, która nasiliła się jeszcze po śmierci dwuletniej córeczki.

Natomiast Adam Ledwoń, były reprezentant Polski, powiesił się z powodu depresji, w którą wpadł po rozpadzie małżeństwa. Inny znany piłkarz Mirosław Staniek załamał się po zakończeniu kariery. Powiesił się, gdy miał 40 lat. Niedługo po przyjęciu wyroku za korupcję w polskiej piłce odebrał sobie życie inny piłkarz - Sławomir Rutka.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki