Do warszawskiego szpitala przy ul. Niekłańskiej trafił trzymiesięczny chłopczyk. Ma połamane rączki, nóżki i siniaki na ciele. Lekarze uważają, że to nie są świeże obrażenia. Ich zdaniem dziecko mogło być maltretowane, dlatego zawiadomili policję. Sprawą zajął się prokurator, który zdecyduje o przesłuchaniu rodziców.
- Chłopiec ma wiele złamań na różnym etapie gojenia się. M.in. złamanie obu kości udowych, złamania przedramienia jednej ręki, złamanie kości ramienia drugiej ręki, pęknięcia żeber – powiedział w rozmowie z NOWA TV Mariusz Mazurek, rzecznik prasowy Szpitala Dziecięcego im. prof. dr. med. Jana Bogdanowicza w Warszawie.
Chcecie wiedzieć więcej? Obejrzyjcie wideo!
Materiał sponsorowany
Materiał sponsorowany
Wideo
Pogoda
Quizy
Podcasty
Playlisty tematyczne
