Na kilka godzin całe miasto pozostało bez wody po tym, jak na skrzyżowaniu ulic Traugutta i Krasińskiego doszło do "eksplozji" rury wodociągowej. Spod jezdni trysnęła woda pod ogromnym ciśnieniem. Auto, które wpadło do 5-metrowej wyrwy w ulicy, dosłownie zapadło się pod ziemię. Przerażonemu kierowcy ledwo udało się uciec przed cieczą, która wdzierała się do kabiny.
Wrocław pozostał bez bieżącej wody
2008-08-01
4:00
To było jak trzęsienie ziemi. W centrum Wrocławia (woj. dolnośląskie) nagle rozstąpiła się jezdnia, a w wielką wyrwę wpadł terenowy samochód. Co się stało? Pękła rura...