Zwolnili go z pracy. Pożegnał się... na BILLBOARDACH!

2014-09-15 12:13

To się nazywa huczne odejście! Zwolniony z pracy fotoreporter chciał pożegnać się z czytelnikami, którzy 25 lat oglądali w Kurierze Lubelskim jego zdjęcia. I trzeba przyznać, że wpadł na bardzo oryginalny pomysł!

Jacek Babicz w Kurierze Lubelskim pracował ćwierć wieku! Jego pierwsze zdjęcia ukazały się we wrześniu 1989 roku. Po 25 latach pracy został zwolniony, razem z kilkoma innymi dziennikarzami.

Odchodzący fotoreporter chciał pożegnać się z czytelnikami, którzy przez lata oglądali w gazecie jego zdjęcia. Nie udało mu się to na łamach gazety, więc wymyślił, jak to zrobić w inny sposób. Wpadł na pomysł, żeby swoje zdjęcie z pożegnaniem umieścić na billboardach i citylightach!

- To była spontaniczna akcja, bo po tylu latach pracy dla gazety chciałem pożegnać się z czytelnikami na łamach „Kuriera", ale mi to uniemożliwiono. Wybrałem więc taką formę – mówi press.pl Jacek Babicz.

W całym Lublinie można znaleźć 10 citylightów i trzy billboardy z pożegnaniem fotoreportera. Na plakatach Babicz trzyma pierwszy i ostatni numer Kuriera Lubelskiego, do którego zrobił zdjęcia, a nad nim widnieje napis: „Dziękuję Czytelnikom Kuriera Lubelskiego za 25 lat oglądania moich zdjęć".

Pytany o to, co będzie robił po odejściu z gazety, Babicz przynaje, że jeszcze nie wie. Na razie zastanawia się nad założeniem własnej działalności.

Zobacz: UWAGA! Tabletki antykoncepcyjne wycofane ze sprzedaży!
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki