Na zdjęcie roześmianych nagusek z podpisem "Akademia Ołomuniec 2007-2011" przez przypadek trafił w sieci jeden z uczniów szkoły i pokazał je swoim kolegom. A potem nietypowa "pocztówka" zaczęła krążyć wśród uczniów i nauczycieli, aż trafiła do dyrekcji. Wtedy zaczął się problem.
Wszczęto specjalne śledztwo, które miało wyjaśnić, kto zrobił zdjęcie i jak znalazło się ono w Internecie. Na razie jedno udało się wyjaśnić, że żadna z rozebranych dziewczyn nie jest uczennicą ołomunieckiego liceum.
Patrz też: Pippa MIDDLETON NAGO - siostra księżnej Catherine rozbierała się na imprezach? - ZDJĘCIA
Dyrektor placówki podejrzewa, że był to żart studentek z pobliskiej szkoły biznesu. Sami uczniowie uważają, że afera z golaskami tak czy siak rozsławiła ich liceum. A przy tym od początku byli pewni, że na fotce nie ma ich koleżanek.
- Być może to dobry pomysł na zabawę, ale nie sądzę, żeby którakolwiek z moich znajomych zdecydowała się na rozbieraną sesję tuż przed zdaniem matury - powiedziała czeskiemu dziennikowi "Blesk" jedna z maturzystek.