Czołgi Izraela w centrum miasta Gaza, silny ostrzał. Benjamin Netanjahu chce, żeby Palestyńczycy opuścili to miejsce
Trwa rzeź Izraela w Strefie Gazy, a minionej nocy (z 15 na 16 września) weszła w nową fazę. Jak podają izraelskie media, w tym Jerusalem Post, w centrum miasta Gaza pojawiły się czołgi Benjamina Netanjahu, zintensyfikowano też ataki z powietrza. Celem tego wszystkiego jest wygonienie Palestyńczyków z Miasta Gaza i zmuszenie ich do udania się na południe Strefy. Tymczasem zrobiło to jak dotąd 320 tysięcy osób, przy czym przed ogłoszeniem nakazu jego opuszczenia miasto Gaza miało około 700 tysięcy do miliona mieszkańców.
ZOBACZ TEŻ: Głód w Strefie Gazy! Nie ma jedzenia dla dzieci, mdleją pielęgniarki
ONZ mówi o czystce etnicznej i niekonwencjonalnej broni
Cytowana przez Reutersa Francesca Albanese, reprezentantka ONZ ds. terytoriów palestyńskich, twierdzi, że Izrael używa broni niekonwencjonalnej, aby siłą eksmitować Palestyńczyków z miasta Gaza. "Izrael bombarduje niekonwencjonalną bronią… próbuje siłą ewakuować Palestyńczyków. Dlaczego? To ostatni fragment Gazy, który musi zostać wyłączony z życia, zanim rozpocznie się czystka etniczna na tym obszarze" – powiedział Albanese reporterom w Genewie. Przedstawicielstwo Izraela przy ONZ odrzuca oskarżenia i powtarza, że chodzi o likwidację Hamasu. „Jej liczne wypowiedzi świadczą o jej gotowości do posunięcia się do skrajności w celu delegitymizacji Państwa Izrael Według niej Hamas nie wnika w infrastrukturę cywilną, nie wykorzystuje cynicznie cywilów jako żywych tarcz i generalnie nie istnieje” - głosi oświadczenie przedstawicielstwa.
„Od ponad trzech dni atakują każdą szkołę i opróżniają obóz Szati [w pobliżu północnego wybrzeża Gazy], atakując każdy obszar. Nie można się nawet ruszyć. Dlatego postanowiłem wyjechać z rodziną – córkami i żoną – i udać się do Chan Junus. Nie mam nawet namiotu. Zabrałem tylko kilka rzeczy; nie mogłem zabrać niczego z domu” – powiedział jeden z mieszkańców Al Jazeerze. Jak dodaje to źródło, wbrew zapewnieniom Izraela obszar na południu, Al-Mawasi, który Izrael uznaje za „strefę bezpieczną”, wcale nie zapewnia bezpieczeństwa, bo również tam mają miejsce izraelskie ataki, ponadto brakuje tam wody i żywności.
Jak podaje Al Jazeera, Od października 2023 roku Izrael zabił co najmniej 64 905 Palestyńczyków i ranił 164 926. Benjamin Netanjahu jest ścigany listem gończym wydanym przez Międzynarodowy Trybunał Karny od 21 listopada 2024 roku. Trybunał uznał, że premier Izraela dopuszcza się zbrodni wojennych i zbrodni przeciw ludzkości.